Witkacy (nie) znany. Dzieła artysty z prywatnych kolekcji
W 140. rocznicę urodzin Stanisława Ignacego Witkacego w galerii Commom Arts Foundation na Woli zorganizowano wystawę jego prac z prywatnych kolekcji. Towarzyszy jej pokaz kolaży Weroniki Ziarek. Oba przedsięwzięcia towarzyszą premierze nowej odsłony wirtualnego Katalogu Dzieł Zebranych Witkacego.

24 lutego 1885 roku w Warszawie przyszedł na świat Stanisław Ignacy Witkiewicz, znany powszechnie pod pseudonimem artystycznym „Witkacy”. Znakomity polski pisarz, filozof, dramaturg, malarz i fotografik. Mimo, iż zmarł śmiercią samobójczą w wieku zaledwie 54 lat to pozostawił po sobie sporą spuściznę artystyczną. Do dzisiaj zresztą uchodzi za jednego z najbardziej ekscentrycznych artystów i jednocześnie za wizjonera, który wyprzedził swoją epokę. Jego twórczość odkrywają kolejne pokolenia. Jest też inspiracją dla wielu współczesnych artystów na całym świecie.
Z okazji przypadającej w tym roku 140. rocznicy urodzin Stanisława Ignacego Witkacego Commom Arts Foundation przy ulicy Siennej 83 na Woli przygotowała niecodzienną wystawę jego prac pod hasłem „Witkacy (nie) znany”. Niecodzienną, gdyż możemy oglądać i podziwiać prawdziwe „perełki” wśród dzieł artysty, udostępnione przez prywatnych kolekcjonerów. Na uwagę zasługuje akwarela z 1922 roku „Die Atleten haben immer Recht”(Atleci zawsze mają rację) ze zbiorów Jakuba Mrówki, kolekcjonera i fundatora Commom Arts Foundation czy też „Kobieta z warkoczami” z 1931 roku i dziecięcy portret Kazimierza Burnata z 1925 roku z kolekcji Fibaka, portret Jerzego Schroedera z 1931 roku…
– Mamy przyjemność pokazywać w naszej przestrzeni niewielką wystawę prac Witkacego, które pochodzą wyłącznie z kolekcji prywatnych. W większości te prace nigdy nie były pokazywane publicznie, więc jest to okazja, by teraz je zobaczyć. Wśród tych prac jest akwarela „Die Atleten haben immer Recht” kolekcjonera i fundatora naszej Fundacji, Pana Jakuba Mrówki. I to jest też wyjątkowa okazja, by zobaczyć akwarelę Witkacego, ponieważ artysta rzadko sięgał po to medium, więc akwarele są rzadkością w jego dorobku artystycznym. Na co dzień te prace znajdują się w domach kolekcjonerów i właścicieli, i zapewne jeszcze długo nie zdarzy się kolejna okazja, by zobaczyć je publicznie. Pokaz towarzyszy premierze katalogu dzieł Witkacego, który obejmuje dokładnie 521 dzieł. Pracujemy już nad nimi od kilku lat i jeszcze wiele lat pracy przed nami, gdyż docelowo katalog ma objąć cały dorobek Witkacego, który jest szacowany nawet na pięć tysięcy prac. Oczywiście części tej pracy nie znamy i w ramach naszej pracy i pokazu staramy się również docierać do prywatnych właścicieli, w których domach mogą znajdować się te prace i nikt o nich nie wie. Już udało się takich „odkryć” trochę poczynić. Przykładem tego jest portret Jerzego Schroedera z 1931 roku, który nigdy wcześniej nie był skatalogowany. Prace Witkacego znajdują się w kolekcjach światowych celebrytów, jak chociażby Yoko Ono. Są one rozproszone po całym świecie i staramy się dotrzeć do jak największej liczby tych prac – mówi Ola Długołęcka, główny specjalista ds. promocji w Fundacji Commom Arts. I podkreśla, że jest to ogromny projekt.
Pokazowi dzieł kolekcjonerskich Witkacego towarzyszy wystawa kolaży Weroniki Ziarek „Peyotlowe sensacje i dziwniejsze wizje”. Ta młoda artystka, będąca absolwentką University of the Arts London, specjalizuje się właśnie w kolażu. Jej prace to współczesny głos młodego pokolenia w postrzeganiu twórczości Witkacego. Na uwagę zasługuje fakt, że kolaże te wykonane są starą i zapomnianą techniką z lat 70-tych minionej epoki, która obecnie przeżywa swój renesans.
– Trzeba mieć świadomość, że mało artystów sięga po Witkacego. Nie dziwię się, bo Witkacy był taką ikoną, że łatwo w jakiś banał popaść, kiedy próbuje się go zinterpretować. Wydaje mi się, że Weronice udało się uchwycić taką esencję osobowości Witkacego i połączyć to z własnym poczuciem humoru, z własną wrażliwością – zwraca uwagę Ola Długołęcka z Fundacji Commom Arts.
Wystawa unikatowych dzieł Witkacego jak i pokaz kolaży Weroniki Ziarek towarzyszą premierze nowej odsłony wirtualnego Katalogu Dzieł Zebranych Witkacego, który obejmuje ponad 500 prac artysty.
Oba projekty dostępne są dla zwiedzających do 31 marca 2025 roku.
Tekst i zdjęcia: Anna Tomasik