Za nami Targ Świąteczny w PKiN
W weekend 2 i 3 grudnia w Pałacu Kultury i Nauki odbył się coroczny Targ Świąteczny
Co roku targi, jarmarki oraz inne wydarzenia z motywem bożonarodzeniowym w tle przyciągają liczne grono poszukiwaczy magii świąt. Czy tak samo było również w tym roku? Żeby to sprawdzić, odwiedziłam Targ Świąteczny, który w dniach 2 i 3 grudnia odbył się w Pałacu Kultury i Nauki.
Targ Świąteczny był połączony również z Targiem Biżuterii oraz Festiwalem Pierogów. Wejście na całe wydarzenie kosztowało 12 złotych. Na miejscu można było zaopatrzyć się przede wszystkim w prezenty na święta i nietypowe produkty spożywcze.
Oferta
W pierwszej części pomieszczeń znajdowali się głównie wystawcy, którzy przyjeżdżają ze swoją ofertą na Targ Świąteczny w Pałacu Kultury i Nauki co roku. Można było obejrzeć tutaj stoiska zarówno z produktami spożywczymi, jak i ozdobami i przedmiotami, które idealnie sprawdzą się jako prezenty pod choinkę. Wystawcy oferowali takie artykuły jak stroiki świąteczne zarówno sztuczne jak i z żywych gałązek, odzież, różnego rodzaju wyroby ceramiczne, kubki, wszelkiego rodzaju herbaty, wyroby cukiernicze (moim faworytem była świąteczna pizza z czekolady i czekoladowa łyżeczka do kawy), ciasta, czekolady, ciasteczka, praliny, bombonierki, kalendarze adwentowe, suszone owoce oraz owoce w czekoladzie i innych polewach, bubble tea, pianki w różnych kolorach i ozdobne pierniki świąteczne.
Nie zabrakło też cieszącego się dużym zainteresowaniem wśród odwiedzających stoiska z produktami azjatyckimi oferującego między innymi ciasteczka mochi z różnymi nadzieniami, cukierki, dania instant, napoje, koszulki i poduszki z motywami azjatyckimi.
Nowości
Było też kilka stoisk, które w tym roku debiutowały na Targu Świątecznym, gdzie prezentowały swoje nowe produkty. Udało mi się porozmawiać z wystawcmi dwóch takich stoisk.
Jedno z nich należało do Ziołowych Pól, gdzie kupić można było świece o szerokim zastosowaniu. Oprócz roztaczania pięknego zapachu, po jej zapaleniu można wyciągnąć z niej palcami stopiony wosk, który ma zastosowanie jako krem. Do tego świeczka prezentuje się bardzo ładnie wizualnie i jest w 100% wegańska i wykonana z z materiałów przyjaznych środowisku. Wystawca zdradził mi, że dotychczas produkt był prezentowany wyłącznie na mniejszych targach i dopiero teraz może skupić się w pełni na większych wydarzeniach i promocji produktu.
Kolejnym nowym produktem, który powstał zaledwie cztery miesiące temu, był naturalny krem orzechowy o smaku cynamonu i wanilii NatSnack. Na stoisku można było skosztować kremu. Ładnie zapakowany z przyjemną dla oka szatą graficzną, w 100% wegański i naturalny, a do tego w przystępnej cenie.
Czy tegoroczna edycja była udana?
Wystawcy co prawda nie narzekali na brak zainteresowania kupujących, jednak wszyscy, którzy brali udział w wydarzeniu w poprzednich latach, byli zgodni co do faktu, że ubiegłoroczna edycja cieszyła się niestety większym powodzeniem. Jedna z wystawczyń zasugerowała, że może to być spowodowane niefortunną datą – tego weekendu bowiem w naszej stolicy odbywało się jeszcze kilka innych dużych wydarzeń, takich jak między innymi coroczne również cieszące się ogromną popularnością Targi Rzeczy Ładnych na hali Expo XXI, Mikołajowy Festiwal Czekolady i Słodkości w Pasażu Wiecha połączony z największą w Polsce Paradą Świętych Mikołajów, czy Targi Designu w Elektrowni Powiśle. Podsumowując – działo się w stolicy. Mimo to do Pałacu zawitało wielu kupujących.
Odwiedzający
Im bliżej było końcowi Targu Świątecznego, tym liczniej przybywali odwiedzający, jak można było wywnioskować z rozmów ze sprzedawcami. Czy Targ Świąteczny sprostał oczekiwaniom kupujących?
- Bardzo podobało mi się, że były dostępne wegańskie rzeczy i każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Była duża różnorodność, nie tylko polskie świąteczne produkty, ale również produkty azjatyckie - powiedziała nam Sylwia, która odwiedziła Targi po raz pierwszy.
fot. Patrycja Biernat