Zabytkowe pojazdy zjechały do Galerii Północnej
Kultowe auta i inne pojazdy z Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach zagościły w jednym z najnowocześniejszych centrów handlowych w północnej części Białołęki. Miłośnicy motoryzacji i zakochani w zabytkowych „czterech kółkach” nie mogą przegapić tego wydarzenia!
Galeria Północna przy ulicy Światowida 17 oferuje mieszkańcom wciąż nowe atrakcje. Targi regionalnej żywności, teatralne wieczory dla dorosłych i teatralne poranki dla najmłodszych, tężnia solankowa i ogród z naturalną roślinnością to tylko niektóre z nich. Teraz możemy podziwiać... legendy europejskiej motoryzacji z minionej epoki, stanowiące na co dzień eksponaty Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach. Dumnie stoją na drugim piętrze galerii, nieopodal windy panoramicznej. Lśniące i zadbane wyglądają tak, jakby przed chwilą opuściły taśmę montażową. I aż trudno uwierzyć, że pochodzą z początku lat 20-tych XX wieku czy też z końca lat 50-tych XX wieku. Prawdziwe „perełki” kolekcjonerskie zapierające dech w piersiach. Obok każdej z nich umieszczona jest tablica informacyjna. Największą uwagę zwiedzających zwraca unikalny i najbardziej poszukiwany przez kolekcjonerów Fiat 508 Sport z 1936 roku, wyprodukowany zaledwie w kilkunastu egzemplarzach.
– Produkowany w Warszawie przy ulicy Terespolskiej przez zakłady fabryki PZINŻ. Auto tworzone z myślą o wyścigach – czytamy w metryczce.
Jest też niemiecki NSU / Fiat 500 z 1939 roku w kolorze śnieżnym, produkowany pod nazwą „Topolino”, a w Polsce powszechnie nazywany „Myszką”. W czasie II wojny światowej wykorzystywany był przez oddziały Afrika Korps. Co ciekawe, prezentowany w galerii egzemplarz NSU / Fiat 500 pojawił się także niedawno w produkcji TVP „Stulecie winnych”. – Bardzo unikalny egzemplarz, poszukiwany przez kolekcjonerów na całym świecie, wyprodukowany w niewielkiej liczbie 300 egzemplarzy – brzmi nota informacyjna.
Pięknie prezentuje się również BMW Dixi, produkowany w latach 1928-1931 w Niemczech, będący pierwszym samochodem seryjnym marki BMW. I tym też autem jeździł swego czasu Piotr Fronczewski po stołecznych ulicach w filmie „Awantura o Basię” (reż. Maria Kaniewska). Ten sam egzemplarz pojawił się także na planie filmu muzycznego „Lata dwudzieste… lata trzydzieste…” (reż. Janusz Rzeszewski).
– W 1927 roku BMW kupiło fabrykę samochodów Dixi, która produkowała mały, lekki samochód na licencji Austina 7. Firma uruchomiła na krótko produkcję pod nazwą BMW Dixi, nastepne modele były już produkowane pod nazwą BMW. Lekka, aluminiowa karoseria i silnik o pojemności 850 cm3 pozwalały rozwinąć prędkość do 90 km/h. Blaszane hamulce na linki były jednak skuteczne tylko do 30 km/h, co, jak na przedwojenny ruch motoryzacyjny, zupełnie wystarczało – dowiadujemy się z umieszczonej obok tabliczki informacyjnej.
Wzrok przykuwa również Fiat 600 Multipla, produkowany we Włoszech w latach 1956-1969, pierwszy na świecie samochód typu mini van dla sześciu pasażerów, pełniący początkowo także rolę taksówki.
– Jak na tamte czasy nadwozie było bardzo funkcjonalne. Dostęp do niego ułatwiało czworo drzwi, których zawiasy umieszczono na środkowym słupku. Rozwiązanie to spowodowało, że przednie drzwi otwierały się „pod wiatr”, jak w Syrenie – informuje MMiT.
Na wystawie znajduje się również popularny niegdyś niemiecki motocykl ARDIE z 1936 roku, który „zagrał” między innymi w serialu „Czas honoru” oraz Bicykl z ogromnym kołem z przodu i… bez hamulców (!). Produkowany seryjnie w drugiej połowie XIX wieku był poprzednikiem roweru.
Niewątpliwą atrakcję stanowi pochodząca z drugiej połowy XIX wieku podróżna wersja aparatu fotograficznego, który już wówczas robił zdjęcia w technologii wykorzystywanej po dzień dzisiejszy – na szkle.
Tekst / zdjęcia: Anna Tomasik