Zapobieganie i leczenie skutków sylwestrowej nocy. Okiem lekarza i z jego przymrużeniem.
Każdy następny Pierwszy Dzień Nowego Roku dziwnie przypomina poprzedni – w ustach niesmak - wynik mariażu noworocznych obietnic i zbyt łapczywie spożytego Proseco. Zdobyczami naszej cywilizacji są domowe sposoby zwalczania kaca.
Do najczęściej polecanych należy jedzenie tłustych pokarmów. Pomimo spożycia kilku drinków, stężenie zarówno alkoholu etylowego jak i jego metabolitów będzie stabilniej narastał, nie osiągając wysokich stężeń (chyba, że naprawdę dużo wypijemy to żaden olej ze szprotek nie uchroni nas przed przykrymi konsekwencjami).
Kolejnym sposobem, który zmniejszy skutki noworocznego szaleństwa jest picie równolegle z napojami wyskokowymi czystej wody w dużych ilościach. Alkohol etylowy działa moczopędnie powodując odwodnienie, co dodatkowo potęguje działanie bardziej w tych warunkach stężonych metabolitów. Proporcja woda/etanol powinna wynosić 60/40.
Z punku widzenia lekarza najistotniejsze w leczeniu objawów kaca jest uzupełnienie utraconych płynów i elektrolitów. Zalecane jest przyjmowanie suplementów z magnezem i witaminą C.
Jednak jedynym skutecznym i potwierdzonym sposobem na zapobieganie kacowi, jaki mogę bez wahania rekomendować, jest nie spożywanie alkoholu, a jeżeli chcemy na jednej szali położyć szampańską zabawę nocy sylwestrowej to niestety na drugą musimy wrzucić wszystkie związane z tym konsekwencje dnia następnego...
lek. Andrzej Berman-gastrolog, Przychodnia Lekarska Medispace