mobile
REKLAMA

Zaśmiecona rzeczywistość Mokotowa

Mieszkańcy Mokotowa na jednym z portali społecznościowych poruszyli temat problemu zalegających odpadów na kilku ulicach w dzielnicy. Wśród komentarzy możemy doszukać się różnych przyczyn tego problemu. Są to między innymi ptaki, zły harmonogram wywozu śmieci czy też sami mieszkańcy. Czy problem da się szybko rozwiązać?

Karolina Witko
Zaśmiecona rzeczywistość Mokotowa

Temat zalegających śmieci na Mokotowie powraca, co jakiś czas. Ponownie rozpalił wręcz do czerwoności grupę mieszkańców dzielnicy na jednym z portali społęcznościowych. Jego użytkownicy nie tylko skarżą się na problem związany z zalegajacymi odpadami, ale sami dopatrują się przyczyn takiego stanu rzeczy. Piszą o działaniach ptaków, złym harmonogramie wywozu śmieci czy zachowaniu samych mieszkańców.

Wśród komentarzy pojawiają się potwierdzenia każdej z teorii. Jedna z uczestniczek internetowej debaty pisze: „Tak, to ptaki, bo kosz opróżniany jest codziennie. Ludzie też często nie trafiają do kosza, ale najczęściej wygrzebywanie są te śmieci, w których było lub są resztki jedzenia”. Kolejna z osób potwierdza, dodając do współwinowajców bywalców oraz rezydentów dzielnicy: „To wina ptaków. Plus ludzie, którzy wielokrotnie wrzucają do tych śmietników śmieci z domu. Te kosze są przeznaczone jednak na trochę inne śmieci niż te uzbierane w domu”.

Nie będąc w stanie rozstrzygnąć, kto jest faktycznie odpowiedzialny za wzmożoną ilość śmieci na Mokotowie, musimy posługiwać się faktami i zastanowić, co władze mogą zrobić z tym problemem.

Koszami na terenie Mokotowa zajmują się:

- Urząd Dzielnicy Mokotów na chodnikach wzdłuż dróg gminnych,

- Zarząd Oczyszczania Miasta na chodnikach wzdłuż dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych oraz na przystankach,

- Zarząd Zieleni m.st. Warszawy w parkach i na skwerach, którymi zarządza,

- inni właściciele i zarządcy na podlegających im terenach, np. na osiedlach.

W odpowiedzi od rzecznika prasowego ZOM-u na nasze pytanie dotyczące podejmowanych działań, które mają polepszyć stan rzeczy czytamu:

„Zarząd Oczyszczania Miasta (ZOM) tylko w zeszłym roku ustawił na Mokotowie kolejne pojemniki – dokładnie 76 koszy, każdy z zadaszeniami. ZOM obsługuje na swoich terenach w tej dzielnicy w sumie 1,4 tys. śmietników, które opróżnia nawet 4 razy dziennie. Jest to taka sama częstotliwość jak w przypadku koszy ustawionych na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie, za które również odpowiada ZOM. Jeśli w rejonach pozostałych zarządców brakuje koszy, mieszkańcy mogą zgłaszać konkretne lokalizacje do Miejskiego Centrum kontaktu Warszawa 19115, podobnie jak inne kwestie porządkowe – wtedy sprawa trafi do właściwego adresata.” – pisze specjalistka ds. komunikacji społecznej ZOM-u Zofia Kłyk. 

W rozmowie telefonicznej z pracowniczką Urzędu Dzielnicy Mokotów dowiadujemy się, że rozpoczęły się prace nad umową powiększającą ilość wywozów śmieci z dróg gminnych z czterech do pięciu na tydzień. Urzędniczka potwierdza, że problem zaśmieconego Mokotowa jest im znany. Dlatego urząd chce starać się o dotacje na zwiększenie budżetu przeznaczonego na opróżnianie koszy. Podkreśla, że wizja siedmiodniowego opróżniania koszy przez cały rok jest krokiem naprzód, mającym na celu skuteczne zarządzanie odpadami i utrzymanie czystości na Mokotowie.


Jak widać problem z wywozem śmieci z Mokotowa jest znany nie tylko jego mieszkańcom, ale i władzom. Szanse na zmiany są obiecujące, jednak wydaje się jakby działania pozostawały w zawieszeniu.

 

fot. pixbay

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda