mobile
REKLAMA

Zdobyć mistrzostwo Polski

Reprezentacja Polski zdobyła siatkarskie mistrzostwo Europy Wschodniej kadetów. Polacy wygrali wszystkie pięć spotkań. Jednym z wyróżniających się zawodników w Tallinie był Jakub Strulak, na co dzień reprezentujący barwy MOS Wola Warszawa oraz SMS PZPS Spała. Zapraszamy na wywiad ze świeżo upieczonym mistrzem, który przeprowadził redaktor Marcin Kalicki.

Marcin Kalicki
Zdobyć mistrzostwo Polski

Marcin Kalicki: Na wstępie bardzo serdecznie gratuluję złotego medalu Mistrzostw Europy Wschodniej. To był trudny turniej dla reprezentacji?

Jakub Strulak: Dziękuję. Byłem na większości turniejów reprezentacji. Wydaje mi się, że bywały trudniejsze zawody niż te, aczkolwiek niemożna powiedzieć, iż było łatwo. Zagraliśmy po prostu swoją dobrą grę.

M.K.: Rozegraliście pięć spotkań i wszystkie wygraliście, z czego cztery zakończyły się rezultatem 3:0. Jedynie Estonia ugrała z Wami dwa sety. To był najtrudniejszy rywal z perspektywy czasu?

J.S.: Faktycznie z perspektywy czasu mecz z Estonią był najtrudniejszym spotkaniem na tym turnieju. W pierwszych dwóch setach zrobiliśmy mało błędów. W trzeciej partii poczuliśmy się trochę za pewnie i rozluźniamy się zbyt mocno, popełniając za dużo błędów. Czwarty set  nie poszedł po naszej myśli. Mecz mógł się skończyć wynikiem 3:1, ale nie zachowaliśmy chłodnej głowy i przegraliśmy 25:27. W ostatnim secie wiedzieliśmy, że musimy dać z siebie wszystko, jeżeli chcemy wrócić do Polski ze złotym medalem. Zachowaliśmy zimną krew, odrzuciliśmy przeciwnika zagrywką od siatki i popełniliśmy mniej błędów niż w dwóch poprzednich setach. To wszystko poskutkowało wygraną nad Estonią.

M.K.: Czym dla Ciebie jest gra w reprezentacji?

J.S.: Gra w reprezentacji jest czym więcej niż w rozgrywkach klubowych. W reprezentacji gra się z flagą Polski. Nie każdy ma przyjemność grać w takiej koszulce i walczyć dla swojego kraju.

M.K.: Jak stawiacie sobie kolejny cel z drużyną narodową?

J.S.:  Na pewno największą motywacją dla nas jest powtórzenie lub chociaż zbliżenie się w jakimś stopniu do tego co dokonał mistrzowski rocznik '97. Nasze kolejne cele to na pewno zakwalifikowanie się na młodzieżowe Mistrzostwa Europy.

M.K.: Wymarzona liga w przyszłości to…

J.S.: Na pewno liga włoska albo PlusLiga, aczkolwiek chciałbym trafić do takiego klubu, w którym będę grał i się rozwijał, najlepiej z możliwością występowania w pierwszej szóstce.

M.K.: A klub?

J.S.: Lube Civitanova, a w Polsce Skra Bełchatów lub ONICO Warszawa.

M.K.: A co chciałbyś osiągnąć w siatkówce klubowej w najbliższym czasie?

J.S.: Najbliższym takim poza klubowym wydarzeniem jest awans do pierwszej ligi z zawodnikami ze szkoły, do której uczęszczam, czyli SMS PZPS Spała. W siatkówce klubowej pokazanie się z jak najlepszej strony z rocznikiem starszym o rok na Mistrzostwach Polski juniorów, a za rok na pewno zakwalifikować się i zdobyć mistrzostwo Polski juniorów. Jest to ostatni najważniejszy młodzieżowy turniej w rozgrywkach klubowych, który otwiera drogę na dorosłe życie siatkarskie.

M.K.: Tego zatem Ci życzę. Dziękuję za rozmowę.

Fot. PZPS

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda