Zwycięstwo po walce do końcowej syreny. Jesteśmy w 1 lidze!
Koszykarze „Czarnych Koszul” w sobotę wygrali drugi mecz półfinałów II ligi z AZS AWF Mickiewiczem Romus Katowice 92:88. Zwycięstwo dało polonistom promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Tak wysoko w klubowej hierarchii nie byli od 11 lat
Pomimo zeszłotygodniowej wygranej różnicą 24 punktów, wiedzieliśmy, że rewanż nie będzie łatwy. W swą drużynę wierzyli kibice z Katowic, którzy szczelnie wypełnili dostępne na hali miejsca.
I już od pierwszych minut gospodarze narzucili bardzo trudne warunki. Koszykarze Mickiewicza rozpoczęli od dobrych akcji Dawida Grochowskiego, Jakuba Stróżczyka i Maksymiliana Dudy. Poloniści na początku spotkania sprawiali wrażenie nieco rozkojarzonych, wskutek czego w połowie pierwszej kwarty to zespół z Katowic prowadził aż 14:6. Później poloniści mieli lepszy moment. Adam Linowski i Patryk Gospodarek zabrali się za nadrobienie strat, dzięki czemu udało się na chwilę złapać kontakt z gospodarzem (18:16). Po chwili w katowickim zespole uaktywnili się się Łukasz Kłaczek, aplikując siedem punktów pod rząd, a następnie Sebastian Wojciechowski, który dołożył celny rzut za 3 punkty. Po stronie Polonii zza łuku trafili Patryk Gospodarek i Marcin Dutkiewicz. Po pierwszych dziesięciu minutach „Czarne Koszule” traciły osiem punktów do Mickiewicza (30:22).
Drugą część meczu otworzyliśmy od celnych rzutów Marcina Wieluńskiego, Krystiana Koźluka oraz Dutkiewicza. Jednak gracze w żółtych strojach ciągle trzymali nas na dystansie kilku punktów, gdy doskonale spisywał się Grochowski, celnie za trzy trafił Tomasz Krzymiński. Po kolejnych akcjach zdołaliśmy ponownie złapać kontakt przy udanych próbach Michała Wojtyńskiego i Linowskiego. Jednak po chwili miejscowi zdobyli osiem punktów z rzędu. Trzypunktowy rzut Kajetana Kuczawskiego i lay-up Olafa Klonowskiego dały dziewięciopunktowe prowadzenie dla katowiczan (49:40). Do końca pierwszej połowy dorzuciliśmy osiem punktów dzięki Gospodarkowi, Patrykowi Pełce i Dutkiewiczowi, ale gracze z Katowic potrafili na to skutecznie odpowiedzieć. Po pierwszej połowie do nadrobienia było siedem punktów (55:48).
Po przerwie między połowami Polonia zaczęła znacznie lepiej grać w obronie. Już w pierwszych minutach trzeciej kwarty przyniosło to efekt – gospodarze znacznie pogorszyli swoją skuteczność. A w ataku z pola trzech sekund skutecznie trafił Gospodarek, a po kolejnych czterech „oczkach” Linowskiego i celnej trójce Wojtyńskiego doprowadziliśmy do remisu (61:61). Gospodarze pomimo dość szybkiej utraty prowadzenia nie dawali za wygraną i rywalizacja toczyła się kosz za kosz po obu stronach boiska. Trójkowe akcje Wojtyńskiego i Pełki wyprowadziły nas co chwila na prowadzenie, lecz katowiczanie również wychodzili na przodownictwo po celnych rzutach Grochowskiego i Piotra Karpacza. Ostatecznie trzecią część widowiska zamknęły punkty Grochowskiego i Wieluńskiego, które dały nam remis (69:69). Przed ostatnimi 10 minutami podstawowego czasu gry zwycięstwo pozostawało kwestią otwartą.
W ostatniej kwarcie ponownie rozpoczęliśmy od równorzędnej wymiany ciosów. Zza łuku skutecznie trafił Dutkiewicz, lecz tym samym parę chwil później odpowiedział po drugiej stronie Grochowski. Odrobinę później z pomalowanego pola zapunktowali Gospodarek i Linowski, jeden z dwóch rzutów wolnych wykorzystał Wojtyński. Po punktach z rzutów wolnych zawodnika katowickiego zespołu Jakuba Stróżczyka mieliśmy minimalną, jednopunktową przewagę (76:77). Wówczas zza linii 6,75 m dwukrotnie przymierzył Pełka, dając na sześciopunktowy zapas nad gospodarzami meczu (77:83). Następnie mieliśmy celny rzut wolny Stróżczyka, lay-up Gospodarka i celne trafienie Dudy.
Na minutę przed końcem Polonia prowadziła 85:80. Losy spotkania przesądziły dwie trójki Adama Linowskiego. Choć miejscowi zdobyli jeszcze kilka punktów za sprawą Dudy, nie zdołali oni już odwrócić losów rywalizacji. Po wielkich emocjach Polonia Warszawa zwyciężyła AZS AWF Mickiewicza Romus Katowice 92:88.
W taki sposób awansowaliśmy do Suzuki 1 Ligi Mężczyzn po roku od reaktywacji drużyny. Udało nam się osiągnąć cel założony na początku sezonu.
Najwięcej punktów dla naszej ekipy zdobyli Patryk Gospodarek – 22 punkty i 6 asyst, Adam Linowski – 18 punktów i 7 zbiórek oraz Patryk Pełka – 17 „oczek” i 7 zbiórek.
W finale stoczymy dwumecz z Enea Basketem Poznań, która zwyciężyła w półfinałowej rywalizacji z BS Polonią Bytom. Pierwsze starcie między tymi zespołami odbędzie się 14 maja na poznańskim POSiRze. Rewanż 21 maja w hali „Koło”.AZS AWF Mickiewicz-Romus Katowice – KKS Polonia Warszawa 88:92 (30:22, 25:26, 14:21, 19:23)
Punkty dla Mickiewicza: Dawid Grochowski (17 pkt), Jakub Stróżczyk (15 pkt, 5 zb), Maksymilian Duda (13 pkt, 5 zb), Kajetan Kuczawski (13 pkt), Łukasz Kłaczek (10 pkt), Piotr Karpacz (5 pkt, 6 zb, 5 as), Tomasz Krzymiński (5 pkt), Sebastian Wojciechowski (5 pkt), Krzysztof Kempa (3 pkt), Olaf Klonowski (2 pkt), Jacek Wróblewski (DNP), Karol Leszczyński (DNP)
Punkty dla Polonii: Patryk Gospodarek (22 pkt, 6 as), Adam Linowski (18 pkt, 7 zb), Patryk Pełka (17 pkt, 7 zb), Marcin Dutkiewicz (12 pkt, 6 zb), Michał Wojtyński (12 pkt), Marcin Wieluński (6 pkt), Krystian Koźluk (3 pkt), Adam Anusewicz (2 pkt), Hubert Miłak (DNP), Krystian Śnieg (DNP), Maksymilian Szefler (DNP), Michał Szymański (DNP)