Jak podała piaseczyńska policja policjanci z "drogówki" przerwali niebezpieczną jazdę 32-latka, który na liczniku swojego BMW miał ponad 200 km/h. Twierdził, że spieszy się do domu. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych, a na jego kontro trafiło 15 punktów. - Pamiętajmy, że naciskając pedał gazu zbyt mocno możemy stracić nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim - życie! - apeluje policja