Czteroletnia dziewczynka chodziła po dachu jednego z budynków na warszawskim Ursynowie. Wezwano strażaków, którzy przy użyciu podnośnika ściągnęli dziecko na dół. Dziewczynka była pod opieką matki. A w tym czasie kobieta przebywająca w domu, znajdowała się pod wpływem alkoholu