Gdańscy policjanci zatrzymali 66-letniego mieszkańca Gdańska, który pijany sterował jachtem na wodach Zatoki Gdańskiej. Mężczyzna nadał sygnał ,,MAYDAY’’ ponieważ myślał, że pasażer wypadł za burtę. Był to fałszywy alarm, jednak służby ratownicze sprawdziły przez kilka godzin wody zatoki.