Sytuacja skomplikowała się dla 39-letniego mężczyzny, który zdecydował się na ryzykowny manewr ukrycia przed policją, gdy ci podejrzewali go o posiadanie narkotyków. Jego próba schowania się w toalecie nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, a późniejsze tłumaczenia, że znalezione przy nim amfetaminy wyjął "z korytarza", nie przekonały funkcjonariuszy. Teraz zatrzymany stoi przed poważnymi konsekwencjami prawnymi, grożącymi mu nawet trzy lata pozbawienia wolności