Do niecodziennej sytuacji doszło wczoraj na ul. Haffnera w Sopocie. Do policjantów ruchu drogowego podszedł mężczyzna i oświadczył, że jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Okazało się, że 49-latek mówi prawdę i jeszcze tego samego dnia trafił do aresztu śledczego, by odbyć zastępczą karę pozbawienia wolności.