Człowiek w wielkim mieście
Stacja Muranów gości wystawę fotografii „Jeden” autorstwa Mateusza Zimowskiego.
Stacja Muranów to autorski projekt osób zafascynowanych Muranowem. Żeby tchnąć w dzielnicę nowe życie podejmują różne inicjatywy, z których najbardziej doniosłą jest stworzenie przestrzeni do organizacji wydarzeń kulturalnych, mających promować Muranów. Dzięki staraniom m.in. prezeski stowarzyszenia, pisarki i dziennikarki Beaty Chomątowskiej, udało się znaleźć odpowiedni ku temu lokal – 100 metrową przestrzeń przy ul. Gen. Andersa 13, przylegającą do niezwykłego, okrągłego podwórka, będącego miejscem z duszą, jakich na Muranowie nie brakuje. Początkowo społecznicy zaangażowani w pracę stowarzyszenia finansowali jego działalność sami. Po kilku miesiącach udało im się pozyskać sponsora, a później granty i dotacje. Od 2010 roku zdołali zrealizować 50 projektów i nieustannie kontynuują działalność lokalu-kawiarni organizując w nim np. spotkania autorskie, czy warsztaty.
Kolejną konceptem realizowanym w Stacji Muranów jest wystawa fotografii Mateusza Zimowskiego, 33-letniego absolwenta socjologii, który w czasie studiów mieszkał w Warszawie i Wrocławiu. Miasta zafascynowały go i zainspirowały do prowadzonych z aparatem w ręku, poszukiwań wyjątkowych detali zurbanizowanego życia. Wynik jego starań dokumentuje ekspozycja zatytułowana „Jeden”.
Za liczebnikiem „Jeden” kryje się pojedynczy mieszkaniec metropolii, który czasami gubi się w miejskiej przestrzeni. Jest przez nią zdominowany, próbując jakoś przetrwać w dżungli wieżowców i anonimowych bloków. Na prezentowanych fotografiach znajdziemy człowieka zaabsorbowanego codziennością, zmierzającego nie wiadomo gdzie, w gąszczu innych ludzi. Zdjęcia z jednej strony pokazują samotność mieszkańca aglomeracji i powiązany z tym, widoczny na pierwszy rzut oka, jego przygnębiający brak znaczenia. Z drugiej strony Zimowski potrafi uchwycić obraz w swoich kadrach w taki sposób, że po krótkiej refleksji, wrażenie pozornej błahości jednostki dla struktury miasta znika. Co więcej, z perspektywy dostrzega się istotność człowieka dla tego wielkiego organizmu. Jak można przeczytać w oficjalnym opisie wystawy „ludzie tworzą miasto, nadają sens jego budynkom i placom. To dzięki przeżywanym przez nich emocjom miejsca i momenty stają się wyjątkowe, przestają być powtarzalnymi nie-miejscami z koncepcji Marca Augé”.
Dzięki temu Zimowski zachęca do przemyśleń dotyczących tego, kim są bohaterzy jego zdjęć, nadając im głębi i nie dając zginąć w przytłaczającej architekturze. Jego zdjęcia będą wisieć w Stacji Muranów do 12 kwietnia.
Adam Kutryba