Piękna walka na Bemowie. Siatkarki Wisły odpadły w ćwierćfinale Pucharu Polski
Siatkarki Wisły Warszawa rozegrały w środowe popołudnie ćwierćfinałowe spotkanie Pucharu Polski z ekipą KS DevelopRes Rzeszów. Bemowskie Syreny dzielnie walczyły o każdą piłkę w wypełnionej hali Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Obrońców Tobruku. Niestety to drużyna gości awansowała do kolejnej rundy.
Pierwszy set wygrały faworyzowane siatkarki z Rzeszowa 25:17. Choć nie wskazuje na to wynik to partia ta była dość wyrównana, a przewagę punktową DevelopRes uzyskał dzięki kilku błędom własnym gospodyń.
Druga partia to popis gry Wisły. Siatkarki z Bemowa były w tym secie lepsze praktycznie w każdym elemencie gry. Znakomite akcje Mirjany Djurić i Katarzyny Połeć, fenomenalne obrony Magdaleny Saad połączone z bardzo dobrym rozegraniem Katarzyny Nadziałek poskutkowały. Set zakończył się wynikiem 25:22 dla warszawianek.
Trzecia część spotkania to popis błędów z zagrywki Wiślaczek. W ten sposób w całym secie podarowały swoim rywalkom siedem punktów co miało decydujący wpływ na końcowy wynik tej partii, którą rozstrzygnęły na swoją korzyść siatkarki gości.
Czwarta i ostatnia, jak się później okazało część tego spotkania to gra na zmiany. Znakomite momenty, przeplatane z fatalnymi błędami nie mogły przynieść wygranej. Mimo to widać było w każdej ze stołecznych zawodniczek, że daje z siebie wszystko, a może nawet więcej. Pomimo porażki warszawskim siatkarkom należą się duże brawa za postawę, walkę i sportową złość. Kibice na trybunach nie mogli narzekać na brak emocji.
Wisła Warszawa – DevelopRes Rzeszów 1:3 (17:25, 25:22, 21:25, 19:25).