Australijczyk zostaje w Legii na kolejny sezon
Dwudziestoczteroletni Australijczyk, Keanu Pinder zostaje w Legii na kolejny sezon. Mierzący 205 centymetrów zawodnik podpisał nowy kontrakt zgodnie z którym w sezonie 2019/20 występować będzie w stołecznym zespole.
- Zdecydowałem się na ponowne reprezentowanie barw Legii ponieważ jestem przekonany, że to dla mnie najlepsza opcja. Współpraca z trenerem Tane Spasevem na pewno ponownie wyjdzie mi na dobre - to świetny trener, który pomógł mi stać się lepszym zawodnikiem. Miniony sezon był dla mnie jak podroż wyboistą drogą, ale podobała mi się ona z uwagi na to jak daleko zaszła nasza drużyna – powiedział Keanu Pinder.
W minionych rozgrywkach Keanu Pinder rozegrał 32 spotkania grając przez 433 minuty i zdobywając 215 punktów. Zawodnik po dobrym występie w debiucie, doznał złamania żeber, przez co musiał pauzować przez kilka tygodni. Kiedy jednak wrócił do formy, pokazywał nietuzinkowe umiejętności - efektowne wsady, bloki i twardą grę w obronie. W kwietniu i maju dwukrotnie notował double-double. Australijczyk może pochwalić się skutecznością z gry na poziomie 53,3 procent.
- Spodziewam się, że w kolejnym sezonie powalczymy jeszcze mocniej o jak najlepsze wyniki. Chciałbym cieszyć się równą, dobrą formą od samego początku rozgrywek, pomóc drużynie ponownie zagrać w fazie play-off. Cieszę się na myśl o rywalizowaniu w europejskich pucharach. Wszyscy pragną mierzyć się z coraz trudniejszymi rywalami, nie mogę się doczekać gry z zespołami spoza polskiej ligi – mówi Australijczyk
Źródło: informacja prasowa/Fot. Piotr Koperski/legiakosz.com