Beznadziejny i jednocześnie świetny film na Netlixie!
We wczorajszym artykule przedstawiłam zestawienie świątecznych filmów, które warto obejrzeć. Dziś przyjrzałam się dokładniej jednemu z nich, a dokładnie "Zamianie z księżniczką" [RECENZJA]
“Zamiana z księżniczką” to komedia romantyczna, w której dwie kobiety, które są sobą identyczne, postanawiają zamienić się miejscami na kilka dni. Jedna z nich jest księżniczką z fikcyjnego kraju Montenaro, a druga jest cukierniczką z Chicago. Ich życie ulega zmianie, gdy zakochują się w mężczyznach, którzy nie wiedzą o ich prawdziwej tożsamości.
Jest to bardzo popularny koncept, więc niestety nie można tu liczyć na dużą oryginalność. Z drugiej strony ludzie, w tym ja, kochają takie filmy! Może z innym tłem, aktorami i innymi maleńkimi różnicami, ale z tematem, który dobrze znamy i lubimy oglądać. Wiedza, o czym będzie film, jest więc w zależności od naszego gustu błogosławieństwem lub utrapieniem.
Jakie są inne plusy tego filmu? Film jest lekki i zabawny, idealny na świąteczny wieczór, szczególnie spędzany w gronie rodziny. Film widocznie przedstawia dużą wagę wartości rodzinnych, prawdy oraz zgody z samym sobą. Dodatkowo aktorka Vanessa Hudgens świetnie radzi sobie w podwójnej roli, nadając każdej postaci osobowość, a nawet akcent. Mimo oczywistego podobieństwa dwóch postaci, przez cały film nie mamy problemu, by odróznić kto, jest kim. Oprócz tego scenografia i kostiumy są piękne i kolorowe, tworząc bajkową atmosferę. Film ma kilka uroczych i wzruszających scen, które mogą poruszyć serca widzów.
Jakie są jednak minusy? Fabuła jest dość przewidywalna. Oczywiście, że uwielbiamy niektóre koncepty, które zdradzają nam linię fabuły, jednak większość sytuacji jest naiwna i niewiarygodna. Niektóre dialogi i żarty są banalne, sztampowe, nie wywołując dużego śmiechu. Film nie wnosi nic nowego do gatunku, jest raczej kopią innych podobnych komedii. Postacie są stereotypowe i jednowymiarowe, a ich motywacje i uczucia są słabo zarysowane. Film ma też kilka błędów i nieścisłości, które mogą drażnić widzów.
Moja ocena to: 6/10. Film jest przyjemny i sympatyczny, ale nie zachwyca ani nie zaskakuje. Podchodziłam do niego bardzo pozytywnie, ponieważ, jak pisałam, lubię podobne koncepty, jednak tutaj się zawiodłam. Może się spodobać fanom romantycznych komedii i Vanessy Hudgens, ale nie jest to dzieło wybitne ani oryginalne.
fot. naekranie.pl