10 tys. zawodniczek i zawodników zgłosiło się do piątkowego Biegu Niepodległości. Szykuje się największy tegoroczny bieg w Polsce oraz najbardziej radosna manifestacja patriotyczna.

Uczestnicy ustawią się w al. Jana Pawła II przy Stawkach. Po lewej stronie białe koszulki, po prawej – czerwone. Towarzyszyć im będzie historyczna oprawa, nawet sobowtór marszałka Piłsudskiego w limuzynie. Przed startem odśpiewają wspólnie hymn i o symbolicznej godzinie 11:11 ruszą na trasę.

Duży i szybki bieg

Wieloletnim zwyczajem jest start w białych lub czerwonych koszulkach. Białe ustawiają się po prawej stronie ulicy, czerwone po lewej, dzięki czemu trasa zmienia się w wielokilometrową biało-czerwoną wstęgę.

- To jedna z najpiękniejszych manifestacji patriotyzmu, jaką możemy sobie w tym dniu wyobrazić. Cieszymy się, że możemy świętować ten dzień w niepodległej Polsce, możemy też coś z siebie dać, zawalczyć o jak najlepszy wynik na mecie, wspólnie sportowo świętować – mówi wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. – Znam wielu biegaczy i wiem, że różnią się od siebie poglądami czy sympatiami politycznymi. A w tym dniu, w tym biegu stają obok siebie w białych lub czerwonych koszulkach i wspólnie tworzą polską flagę – dodaje zastępca prezydenta.

Na tegoroczną, 32. już edycję Biegu Niepodległości zapisało się aż 10 tys. biegaczek i biegaczy. Start odbędzie się blokami, potrwa ponad pół godziny, aby wszyscy pokonali bieg komfortowo i bezpiecznie. Każdy zawodnik ma oczywiście mierzony czas od przekroczenia linii startu – bo kiedy ostatni będą ruszać na trasę, pierwsi dotrą już do mety.

W ostatniej edycji Biegu Niepodległości – rozegranej w 2019 r., przed wybuchem pandemii – zwyciężyli Arkadiusz Gardzielewski (29:29) i Joanna Dorociak (35:57). Rekordy trasy należą do Gardzielewskiego (29:26) oraz Anny Gosk (33:06).

- Szybka trasa Biegu Niepodległości to okazja do obserwowania walki w czołówce dla wszystkich biegaczy. Można zobaczyć najszybszych po nawrocie na półmetku w stronę mety. Można poczuć się uczestnikiem jednego, wielkiego biegu niezależnie od tego, jaki wynik uzyska się na mecie – mówi Marek Tronina, prezes Fundacji „Maraton Warszawski".

Zapisy na finiszu

Na bieg można się zapisywać jeszcze do czwartku, do 10 listopada – online albo w Biurze Zawodów (z tym, że łączna pula pakietów „na ostatnią chwilę" wynosi 500). Biuro jest czynne do czwartku w godz. 12:00-20:00 w CH Westfield Arkadia.

W dniu zawodów w godz. 8:00-10:00 Biuro będzie otwarte tylko dla uczestników spoza Warszawy, którzy już wcześniej opłacili start.

Metrem na start

Na start najlepiej dojechać metrem do stacji Dworzec Gdański – i dotruchtać na rozgrzewkę. Można też dotrzeć na Rondo Radosława tramwajem. W dniu biegu z numerem startowym można korzystać z komunikacji w I strefie biletowej bezpłatnie.

Trasa biegnie al. Jana Pawła II – od ulicy Stawki w stronę centrum. Biegacze przebiegną nad Al. Jerozolimskimi po estakadzie, zawrócą w Alei Niepodległości na wysokości ul. Rakowieckiej i wrócą (również po estakadzie) w rejon Stawek. Utrudnień można się spodziewać między godz. 9:00 a 14:30 (w rejonie startu i mety od 3:00 do 18:00). Szczegóły na mapce.

Medal na mecie

Na mecie biegaczki i biegacze otrzymają symboliczne medale. W tym roku medal ma kształt orła, który bierze pod skrzydła cały kraj.

Oprócz biegu głównego można wystartować w zawodach nordic walking na dystansie 6,5 km – zapisało się już blisko 350 osób. A nastolatki między 10 a 15 rokiem życia mogą pobiec w Mili Niepodległości (wydłużonej do symbolicznych 1918 m) – jest ok. 250 chętnych.

Organizatorzy zachęcają do wrzucania na media społecznościowe zdjęć z hasztagiem #świętujęnabiegowo. Ma to pokazywać jak radosne jest święto odzyskania niepodległości oraz promować sportowe nawyki.

Bieg Niepodległości to ostatni akcent Warszawskiej Triady Biegowej „Zabiegaj o pamięć", wcześniej odbył się Bieg Powstania Warszawskiego i Bieg Konstytucji 3 Maja. Cały cykl współorganizują AKTYWNA WARSZAWA (sportowy oddział Ratusza) i Fundacja Maraton Warszawski. Dodatkowo fundacja prowadzi klasyfikację Liga Mistrzów Warszawy – w której biegacze mogli zdobywać punkty za biegi z miejskiej triady oraz Maraton i Półmaraton Warszawski.

fot.um warszawa