Dozór za groźby z nożem i narkotyki
W ręce patrolowców, dosłownie, wpadł uciekający z mieszkania pokrzywdzonej 31-latek. Mężczyzna miał grozić kobiecie przy użyciu noża i to kolejny raz w przeciągu ostatnich 3 tygodni. Dodatkowo mężczyzna posiadał przy sobie marihuanę. Zatrzymany usłyszał 3 zarzuty i został objęty policyjnym dozorem.
Kwadrans po 14.00 patrolowcy zostali skierowani na ulicę Białowieską, gdzie kobieta wzywała pomocy.
Kiedy policjanci zmierzali pod wskazany adres zauważyli wybiegającego w popłochu z klatki schodowej mężczyznę. Zatrzymali go, był to właśnie podejrzany 30-latek. Mężczyzna w chwili interwencji próbował połknąć jakiś przedmiot, który zaciskał w dłoni. Funkcjonariusze zabezpieczyli zawiniątko z zawartością ponad pół grama marihuany. 30-latek trafił do policyjnej celi.
Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie, z jej relacji wynikało, że zamieszkiwała z zatrzymanym od trzech tygodni. W tym czasie mężczyzna już dwukrotnie jej groził i awanturował się. Policję kobieta wezwała jednak dopiero, kiedy partner sięgnął po nóż.
Śledczy z wydziału dochodzeniowego zabezpieczyli ślady, zebrali materiał dowodowy i przedstawili zatrzymanemu zarzuty za dwukrotne kierowanie gróźb karalnych oraz posiadanie środków odurzających. W prokuraturze została podjęta decyzja o zastosowaniu policyjnego dozoru wobec podejrzanego.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji