Gorąca polityczna jesień w Warszawie?
Rekordowo długie wakacje parlamentarne w toku. Po nich jednak, jak wielu się spodziewa, nastąpić ma polityczne przyśpieszenie. Niewykluczone, że dotyczyć ono będzie również Warszawy.
W ostatnim czasie pojawiają się pogłoski dotyczące tego, że zmiany polityczne w kraju przełożą się również na stolicę. Jeszcze przed wakacjami mówiło się o wyodrębnieniu Warszawy z Województwa Mazowieckiego, co skutkowałoby koniecznością przedterminowych wyborów.
Dziś ten pomysł z powodu zobowiązań wobec Unii Europejskiej oraz asymetrii w poziomie rozwoju stolicy i reszty regionu wydaje się nieaktualny. Nie znaczy to jednak, że politycy PiS zrezygnowali z prób przejęcia władzy w Warszawie jeszcze przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Jednym z pomysłów jest nowelizacja tzw. Ustawy Warszawskiej. W tym kontekście pojawiają się różne propozycje – od zwiększenia samodzielności gmin aż po włączenie do miasta gmin ościennych.
Otwarta pozostaje kwestia, na ile radykalne zmiany musiałyby zostać przeprowadzone, by pojawiła się konieczność przedterminowych wyborów. – Nie można w tym przypadku przypisywać złych intencji PiS. Pojawia się nadzieja, że po latach Warszawa znajdzie się w centrum zainteresowania parlamentu. Naprawdę trzeba się przyjrzeć bliżej ustrojowi Warszawy, bo jest on patologiczny – mówi Piotr Guział, znany stołeczny oponent prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Nawołuje on jednocześnie do zwiększenia suwerenności dzielnic. – Można jednocześnie wpisać, że ustawa wchodzi w życie natychmiast i wtedy robimy przyśpieszone wybory lub wprowadzamy komisarza. Ten drugi wariant uważam za najbardziej prawdopodobny – dodaje Guział.
Wciąż aktualny pozostaje również wariant odwołania pani prezydent wobec wyników, jakie może przynieść kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Ratuszu. Dotyczy ona m.in. reprywatyzacji oraz wdrażania zapisów tzw. ustawy śmieciowej.
- Do nas żadne informacje w tym zakresie nie docierają. Pracujemy jak zawsze, zaś najbliż- sze wybory w Warszawie odbędą się na jesieni 2018 roku – podkreśla z kolei Agnieszka Kłąb, rzecznik prasowy warszawskiego Ratusza.
Politycy PiS-u w nieoficjalnych rozmowach również podkreślają, że żadnego politycznego ataku na rządzącą Warszawą ekipę nie planują. Jak wobec tego wygląda sytuacja w rzeczywistości? Zapewne ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Niezależnie od tego jednak, jaki scenariusz będzie realizowany, możemy być pewni, że przed nami gorąca politycznie jesień. Również na szczeblu warszawskim.
Rafał Osiński