Gruziński gang złodziei baterii do aut hybrydowych rozbity
Policja zatrzymała czterech mężczyzn, którzy wchodzili w skład gruzińskiej grupy przestępczej. Zatrzymani kradli baterie z aut elektrycznych. - Główną grupą pokrzywdzonych stanowili właściciele toyot. Straty, jakie ponieśli, sięgają ponad 250 tys. złotych – wskazuje nadkom. Paulina Onyszko. Mężczyźni trafili do tymczasowego aresztu. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności

Członkowie gruzińskiej grupy trudniącej się kradzieżami baterii z aut o napędzie hybrydowym wpadli w ręce policji. Jak ustalono na czele grupy stał 42-latek.
Do zatrzymania doszło na terenie Zielonki - Tuż po tym, jak 30-latek włamał się do zaparkowanej toyoty i demontował z niej baterię hybrydową. W wyniku pościgu kryminalni zatrzymali lidera grupy, który stał na tzw. "czujce". W tym samym czasie, na znajdującej się nieopodal stacji benzynowej pozostali kryminalni zatrzymali 34-letniego wspólnika mężczyzn, który okazał się poszukiwany przez sąd do odbycia kary aresztu. W samochodzie, którym "na robotę" przyjechał 42 i 30-latek operacyjni znaleźli przedmioty mogące pochodzić z kradzieży z włamaniem do samochodu i narzędzia służące do odkręcania baterii hybrydowych i obcinania kabli – relacjonuje nadkom. Paulina Onyszko. Kilka godzin później zatrzymany został ostatni z członków grupy.
Prokurator przedstawił mężczyznom łącznie 15 zarzutów, aż 11 dotyczy włamania do pojazdów i kradzieży baterii napędu hybrydowego, a także innych przedmiotów. Pozostałe zarzuty odnoszą się do usiłowania kradzieży z włamaniem do samochodów i ich zniszczenia.
Mężczyźni przebywają w tymczasowym areszcie, grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.