Hanna Gronkiewicz- Waltz odpowiada prof. Glińskiemu
W udzielonym dla radia TOK FM wywiadzie, prezydent m.st. Warszawy odniosła się do ostatniego stwierdzenia wicepremiera Glińskiego, o którym pisaliśmy tu, że pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej i tak stanie przed pałacem prezydenckim w Warszawie.
„Jeżeli on chce ograniczyć swojego konserwatora zabytków, to uchyli naszą decyzję - odparła Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak dodała, to Gliński poniesie za to odpowiedzialność i to "historyczną". - Za zaburzenie Krakowskiego Przedmieścia jako zamkniętej architektonicznie przestrzeni” - tłumaczyła.
Przypomniała, że zgodnie z pomysłem stołecznego magistratu monument miał stanąć w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia, u zbiegu ulic Trębackiej i Focha. - Warszawa jest duża. Jeśli Trębacka się nie podoba, to chętnie znajdę jakieś inne miejsce - mówiła prezydent stolicy.