Jechał 141 km/h w terenie zabudowanym
W efekcie policyjnego pomiaru z wykorzystaniem laserowego miernika prędkości, zatrzymano do kontroli osobowe audi, którego kierowca znacznie przekroczył dozwoloną prędkość, o 91 km/h więcej niż było dozwolone na tym odcinku. Osobowe audi jechało z prędkością 141 km/h. Kierowca stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Policjanci przypominają, że rozsądek nie kosztuje, a brawura tak. Nie mówiąc już o tragicznych skutkach zdarzeń. Na drogach jest wielu pieszych, a co widać na zdjęciu z miernika, także rowerzystów. Osoby te nie mają żadnych szans w sytuacji, kiedy doszłoby do potrącenia przez rozpędzony pojazd. Kierowcy – uruchomcie wyobraźnię!
Okres wakacyjny to czas urlopów, wypoczynku. To przede wszystkim czas relaksu dla wszystkich ludzi. Wielu z nich korzysta z rowerowych eskapad, przemieszczając się poza miastem, pokonując kolejne rowerowe trasy.
Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, bo to o nich mowa, muszą być jednak czujni i ostrożni, nawet tam gdzie natężenie ruchu jest mniejsze. W takich miejscach może tez dojść do nagłych nieprzewidzianych wydarzeń. Dlatego opisywana sytuacja powinna być potraktowana jako przestroga przed tym, aby przepisów nie naruszać.
Na drodze gminnej w Chrosnie w gminie Kołbiel, policjanci z otwockiej drogówki zatrzymali do kontroli osobowe audi, które prowadził 40-latek z powiatu otwockiego. Powodem zatrzymania samochodu do kontroli była nadmierna prędkość. Laserowy miernik, który ma możliwość wizyjnej rejestracji - pokazał, że samochód jechał z prędkością 141 km/h w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Samochód mijał się z jadącymi z przeciwnego kierunku rowerzystkami. Aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby kierowca stracił panowanie nad kierownicą. Kontrolowany mężczyzna był trzeźwy. Stracił prawo jazdy na 3 miesiące, a policjanci nałożyli na niego grzywnę w formie mandatu karnego.
Niech ten przykład będzie przestrogą dla tych wszystkich kierowców, którzy z „nonszalancją” podchodzą do prawa w ruchu drogowym. Pamiętajcie, że na jego straży są policjanci, którzy nie będą stosować żadnej taryfy ulgowej wobec niebezpiecznych i rażących zachowań.
Po to są ograniczenia prędkości, aby ich przestrzegać. Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, piesi, rowerzyści chcą się na drogach czuć bezpieczni.
Zarejestrowane 141 km/h to brak szacunku dla ludzkiego zdrowia i życia. Teraz kierowcę czekają 3 miesiące bez prawa jazdy i ma czas na przemyślenie swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji