Kajetan P. znów stanie przed sądem
Sąd Apelacyjny w Warszawie ponownie rozpatrzy sprawę Kajetana P., który został skazany na dożywocie za zabójstwo lektorki języka włoskiego na Woli w 2016 roku. Biegli orzekli, że nie był w pełni poczytalny, dlatego odbywał karę z obowiązkiem uczestniczenia w terapii.
Od wyroku odwołały się obie strony. Prokuratura nie zgadza się z wersją, że Kajetan P. działał w warunkach ograniczonej poczytalności. Obrońca Kajetana P. zarzuca zaś sądowi pierwszej instancji nieprawidłową ocenę materiału dowodowego. Wnioskuje o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia.
Przypomnijmy, że Kajetan P. 3 lutego 2016 roku w mieszkaniu przy Skierniewickiej na Woli zabił nożem 30-letnią Katarzynę, lektorkę języka włoskiego. Jjej ciało poćwiartował i przewiózł do swojego mieszkania na Żoliborzu, gdzie podpalił zwłoki i uciekł. Dwa tygodnie później został zatrzymany w na Macie.
W trakcie policyjnego transportu do Polski zaatakował jednego z policjantów. To drugi z zarzutów, jakie przedstawiła mu prokuratura. Kajetan P. złożył szczegółowe wyjaśnienia i przyznał się do zarzutów. Nie okazał skruchy. Jego ofiara miała zostać wybrana całkowicie przypadkowo. Postanowił zabić człowieka "w ramach pracy nad sobą i walki ze słabościami".
Sąd zdecydował, że ze względu na drastyczny charakter sprawy oraz kwestie związane ze zdrowiem psychicznym oskarżonego rozprawy będą miały charakter niejawny. Toczyły się za zamkniętymi drzwiami na specjalnej sali sądowej dla niebezpiecznych oskarżonych na Bemowie.
Fot.mat. policyjne