Kolejny transfer Legii
Do przygotowujących się do meczu pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów piłkarzy stołecznej Legii dołączył 29-letni Lindsay Rose, były zawodnik m.in. Olympique Lyon i Arisu Saloniki.
Lindsay Rose ma za sobą bardzo udany sezon w barwach klubu z Aten, który zajął w greckiej Super Lidze wysokie trzecie miejsce. Obrońca rozegrał we wszystkich rozgrywkach 39 meczów i był pewnym punktem defensywy. W przeszłości Rose ponad dziewięć lat grał na poziomie Ligue 1 i Ligue 2, m in. w barwach Olympique Lyon. Mimo że był młodzieżowym reprezentantem Francji, obecnie gra w drużynie narodowej Mauritiusu.
- Chcę wygrywać mecze i zdobywać tytuły, a to jest możliwe tylko z najlepszym klubem. Przyjechałem tutaj zdobyć kilka trofeów, a atmosfera panująca w klubie bardzo temu sprzyja. Kibice są przepełnieni pasją, dają z siebie całe serce. Widziałem obrazki z Ligi Mistrzów, widziałem jak świętujecie mistrzostwa. To niesamowite, prawdziwe szaleństwo. Takie coś napełnia zawodników pasją i ja już nie mogę się doczekać, by wyjść na plac. Chciałbym oddać kibicom tyle pasji i emocji ile tylko jestem w stanie - mówi Lindsay Rose.
- Bardzo się cieszę, że dołączył do nas kolejny zawodnik, który wzmocni naszą defensywę. Lindsay przekonał nas zarówno swoimi wysokimi umiejętnościami piłkarskimi, jak i świetną osobowością. Zawodnik posiada szczególne wartosci motoryczno - atletyczne, co będzie dla nas właśnie bardzo istotne w działaniach defensywnych. Patrząc na pierwsze dni tego piłkarza przy Łazienkowskiej, wiem, że bardzo szybko zaaklimatyzuje się w zespole i wesprze nas w walce o europejskie puchary - mówi dyrektor sportowy Legii Warszawa Radosław Kucharski.
Środkowy obrońca podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2024 roku. Przy Łazienkowskiej będzie występował z numerem 29.
Fot. Legia Warszawa