Mała Sandra walczy o życie. Potrzebne jest 10 milionów
„Błagam Was o ratunek dla mojej córeczki!” pisze zrozpaczony ojciec ośmiomiesięcznej Sandry, która cierpi na SMA typu 1. Terapia genowa, która może pomóc dziewczynce to koszt blisko 10 milionów złotych.
![Mała Sandra walczy o życie. Potrzebne jest 10 milionów](/uploads/artykuly/zdjecie/d/dd2cb1a9889ac26dd6f03485d819e55cd6ccc36a.jpeg)
„Nasza córeczka urodziła się w grudniu, zmieniła nasz świat na lepszy, wytyczając nowe ścieżki, stawiając wyzwania. Malutka piękna istotka, która na zawsze już będzie z nami. Dzisiaj okazuje się, że nie jest to takie pewne. Nasza córeczka cierpi na straszną chorobę, która do tej pory zabijała dzieci takie jak ona! SMA typu 1 – koszmarny wyrok, który definiuje najbliższą przyszłość” – opisują swoją sytuację rodzice małej Sandry.
W Polsce dzieci z tą chorobą przyjmują leki, które mogą spowolnić jej skutki. Chorobę tą można wyleczyć w USA, jednak koszty są ogromne, a czasu jest niewiele. Terapia genowa kosztuje niewyobrażalne pieniądze – ponad 2 miliony dolarów.
Rodzice apelują: - Nie prosimy, tylko błagamy Was o pomoc. Szansą dla naszej córeczki jest nowa, innowacyjna terapia genowa, przeprowadzana w Stanach Zjednoczonych. Jest nadzieja, że jedno podanie leku, odeprze tę straszną chorobę na zawsze. Wierzymy, że się uda i nikt nie ma prawa nam tej wiary odebrać. Każdy rodzic chorego dziecka musi walczyć o nie ze wszystkich sił! To w tej chwili nasz jedyny cel! Błagamy was o pomoc. Sami nie zdążymy…
Zachęcamy do pomocy. Wszystkich, którzy chcą wesprzeć drogę do zdrowia malutkiej Sandry zachęcamy do wejścia na stronę zbiórki: https://www.siepomaga.pl/sandra. Można też wziąć udział w specjalnych licytacjach (https://www.facebook.com/groups/684977098677503/?ref=share), które mają pomóc w uzbieraniu niebagatelnej kwoty lub przekazać własne przedmioty na licytację.