Masowe kradzieże kwiatów
ZOM Warszawy informuje o notorycznych kradzieżach świeżo nasadzanych kwiatów na klombach w stolicy.
Wiosną przyjemnie jest koić zmęczony po zimie wzrok widokiem kwitnących kolorami miejskich klombów. Zakład Oczyszczania Miasta dba o to, by wiosenne ukwiecenie miasta było dla wszystkich atrakcyjne, jednak ze zrezygnowaniem jednocześnie zauważa, że z klombów, na których prowadzone są przez nich nasadzenia barwnych kwiatów, notorycznie i w coraz większych ilościach giną świeżo włożone w ziemię kwiaty.
Najczęstsze kradzieże maja oczywiście miejsce tam gdzie jest najwięcej nasadzeń, to znaczy w parkach i na skwerach stolicy. Miejsca często ogałacane ze świeżo posadzonych roślin to Park Saski, skwery przy ul. Marszałkowskiej czy okolice Ronda Waszyngtona.
Złodzieje nie pogardzą żadną roślinką. Znikają duże i małe kwiaty, takie jak chociażby drobne stokrotki, które zostały wyrwane z ozdobnych waz przy ul. Targowej czy z kwietników w Parku Skaryszewskim.
Zakwitł ostatnio pięknie bez i niestety również krzewy bzu, rosnące na osiedlach w Warszawie stają się celem wandali, którzy łamią ich gałęzie, by zebrane w ten sposób bukiety bzu sprzedawać pod halami targowymi w Warszawie. Giną kwiaty, ale wyrywane są również ozdobne krzewy iglaste. Rzadko klomb, po świeżym nasadzeniu, następnego dnia jest pełen sadzonek.
Zarząd Oczyszczania Miasta dokłada starań, by stolica była pięknie ukwiecona wiosną i latem. 7 tysięcy metrów kwadratowych trawników ma zostać poddanych renowacji w tym roku.
Już wkrótce świeżą trawę będziemy mogli podziwiać w okolicy Grobu Nieznanego Żołnierza i w głębi Ogrodu Saskiego. Rekultywacja będzie dotyczyła również trawników, biegnących wzdłuż warszawskich ulic. Prace są przeprowadzane głównie wiosną i jesienią. Plany na ten rok obejmują wykonanie rekultywacji blisko 8 ha trawników.
Dzielnice w jakich zostaną wykonane prace to Targówek, Bemowo, Mokotów, Wola, Wilanów, Białołęka jak również Wesoła.
Trzeba mieć nadzieję, że ZOM uda się nasadzać kwiaty w Warszawie szybciej i więcej niż złodziejom kraść z klombów. Zdaniem mieszkańców stolicy powinno się zwracać baczniejszą uwagę na osoby sprzedające kwiaty na ulicach i jest to zadanie według ich opinii należące do obowiązków straży miejskiej. Skoro nie można złodzieja złapać przysłowiowo na gorącym uczynku warto sprawdzić z jakiego źródła pochodzą sprzedawane kwiaty. Może to zniechęci złodziei do dewastowania efektów pracy ZOM.
Agata Mościcka