mobile
REKLAMA

"Mój pies się bał fajerwerek”

Do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego napisał ośmioletni Staś. Że bardzo kocha swojego psa „z Paluha” [pisownia oryginalna – podobnie jak w tytule]. I że na Sylwestra pies bardzo „bał się fajerwerek”. Dziś Staś razem z prezydentem Warszawy apelują, aby przywitać nowy rok bez zbędnego huku. Również stołeczni radni zwrócili się do mieszkanek i mieszkańców Warszawy, by powstrzymali się od petard i fajerwerków w okresie świątecznym.

Informacja prasowa
"Mój pies się bał fajerwerek”

 

 

Zwierzaki źle znoszą taką zabawę. Po prostu się boją, czasem tak panicznie, że może to stanowić zagrożenie dla ich zdrowia, a nawet życia – mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. – Miałem okazję poznać Wilsona, psa małego Stasia. Wszyscy mamy o sylwestrowym strzelaniu takie samo zdanie – dodaje.

List Stasia

„Od Stasia Onoszko. Woof, woof, woof. Dzień dobry Panie Prezydencie Warszawy. Chciałbym Pana zapytać czy mug bym zorganizować konkurs na najładniejszego psa w Warszawie. Sam mam psa z Paluha i bardzo go kocham. Woof woof woof, wczoraj muj pies się bał fajerwerek. Z poważaniem od Stasia ze szkoły Bednarska podstawowa”.

Taką wiadomość – ozdobioną jeszcze dziewięcioma ikonkami z mordką psa – przesłał na skrzynkę mailową prezydenta Rafała Trzaskowskiego ośmioletni Staś Onoszko. Prezydent postanowił spotkać się ze Stasiem i jego psem w Ratuszu.

Okazało się, że Staś chodzi do klasy I a, a jego ukochany pies ma dziewięć lat i dostał na imię Wilson. Dlaczego? Bo Staś z rodzicami wzięli go ze schroniska na Paluchu w święto 11 listopada, a Wilson to nazwisko amerykańskiego prezydenta ściśle związane z tą datą.

Na Paluchu są bardzo różne psy – małe i duże, stare i zupełnie malutkie. Chciałbym mieć je wszystkie, ale mama się nie zgadza. Dlatego postanowiliśmy wziąć do domu kundelka, bo ma w sobie cechy wielu różnych psów, czyli tak jakby mam kilka psów w jednym – wyjaśnia Staś. – Tata mówi, żeby nie bać się adopcji psa i że to są najwierniejsi przyjaciele, na dobre i na złe. Pies daje radość życia i jest przyjacielem i dla dorosłych, i dla osób typu ja, czyli małych.

W schronisku dla zwierząt „Na Paluchu” przebywa w tej chwili 681 psów (dane z 28 grudnia). W całym ubiegłym roku przyjęto do placówki 2011 psów. Z tego 623 zostało odebranych przez ich właścicieli, a 1247 zostało adoptowanych.

Chciałem pomóc zwierzakom ze schroniska na Paluchu znaleźć dobry i wesoły dom. Bałem się, że to nie wypali, bo mam dopiero 8 lat. Ale rodzice mówią, że zawsze trzeba szukać rozwiązania – mówi Staś.

Apel sylwestrowy

Komisja Ochrony Środowiska Rady m.st. Warszawy ogłosiła 12 grudnia stanowisko „w sprawie nieużywania materiałów pirotechnicznych”. Apeluje do warszawiaków, by zrezygnowali z petard i fajerwerków.

Ta kilkuminutowa atrakcja dla ludzi nie jest warta wielogodzinnej traumy zwierząt. To dla nich ogromny stres. Zwierzęta mają bardziej wyostrzone zmysły, zwłaszcza zmysł słuchu oraz zupełnie inną percepcję. Podczas wybuchów sztucznych ogni i petard, wpadają w panikę i próbują znaleźć bezpieczne, ciche i spokojne miejsce – argumentuje przewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska Renata Niewitecka.

Rada przypomina, by w Sylwestra zwrócić szczególną uwagę na odpowiednie oznakowanie zwierzaka w postaci czipa czy adresatki. Jeśli pies czy kot ucieknie, mieszkańcy mogą to zgłosić do Straży Miejskiej, a funkcjonariusze odczytają informację i odwiozą go do właściciela.

Zdarzenia wymagające interwencji Ekopatrolu należy zgłaszać na numer alarmowy 986.

Fot. UM warszawa

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda