Most pontonowy gotowy
Zgrzewanie rur ma zakończyć się w piątek.
Montowanie tymczasowego rurociągu rozpoczęło się na prawym brzegu. Pierwsza rura ma być gotowa do czwartku.
Przy budowie mostu pontonowego pracowało 170 żołnierzy. Około 50 z nich będzie nadal potrzebnych, aby obsługiwać most. W pobliżu miejsca zrzutu ścieków do Wisły, pracuje dźwig, który wymontowuje stalowe podpory. Terenu pilnuje policja i straż miejska.
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Michał Dworczyk, powiedział, że w środę powinna zakończyć się budowa zbiornika, do którego będą zbierane nieczystości. - Liczymy, że władze miasta zaproponują jakieś rozwiązanie, które będzie funkcjonowało do momentu naprawy kolektora biegnącego pod dnem Wisły, bo jak słyszymy, może to potrwać nawet wiele miesięcy - dodał.
- Myślimy, że to zgrzewanie zakończy się w piątek. Są przetestowane pompy, które będą tłoczyły ścieki. To będzie system pomp, po cztery, tak zakładamy, przewidziane do każdej rury. Ich wydajność pozwoli na to, żeby bezpiecznie ta ilość ścieków, która wpływa, była odprowadzana zastępczym rurociągiem do komory rozprężnej (na drugim) brzegu, a potem dalej zasadniczym rurociągiem do oczyszczalni "Czajka" - powiedział zastępca Prezesa Wód Polskich ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą, Krzysztof Woś.