Na Bródno w wakacje? Nie tramwajem
Szykuje się duży remont torów na odcinku między Dworcem Wileńskim a pętlą Żerań Wschodni. W połowie lutego rozstrzygnięty został przetarg na realizację inwestycji zleconej przez Tramwaje Warszawskie. Spory kawałek odcinka przeznaczonego do remontu biegnie przez Bródno.
Plan remontu zakłada renowację fragmentów torowiska, budowę nowych przystanków, węzłów rozjazdowych i przejazdów drogowych. Ma nastąpić też rozbudowa pętli Annopol o jeden dodatkowy tor i zlikwidowanie wspólnego pasa dla tramwajów i samochodów na ulicy 11 Listopada. Zakłada się, że efektem remontu będzie skrócenie czasu przejazdu na trasie – nawet o pięć minut między Bródnem a Dworcem Wileńskim.
Początkowo szacowano, że prace remontowe (o różnym natężeniu) będą trwać przez cały okres wakacji i jesieni, aż do wiosny 2016 roku. Jest pewne, że przez pewien czas tramwaje na Bródno nie będą kursowały wcale. Czasowe utrudnienia będą występować też w okolicach przejazdu na ulicy Matki Teresy z Kalkuty, gdzie krzyżują się z nią tory przy ulicy Rembielińskiej.
23 lutego władze Warszawy podały do publicznej wiadomości przybliżone daty realizacji inwestycji. Tramwaje na Bródnie mają przestać jeździć w sobotę 1 sierpnia 2015 roku, po czym na wyremontowane tory wrócą w poniedziałek 5 października. Okres największych utrudnień trwałby więc dwa miesiące i przypadał na okres wakacyjny – co nie stanowi wprawdzie większej różnicy dla mieszkańców Bródna pracujących w centrum, ale ułatwi nieco życie studentom i uczniom. Władze ratusza zachowują optymizm i przekonują, że remont nie będzie stanowił tak wielkiego utrudnienia, jak by się mogło wydawać. Jak sprawa będzie wyglądać w praktyce? Doświadczenia warszawiaków z wielokrotnie przesuwającymi się terminami otwarcia drugiej linii metra uczą, by do podobnych obietnic podchodzić z umiarkowanym entuzjazmem.
Małgorzata Waluk