Na podwójnym gazie wjechał w przystanek
W trakcie patrolowania al. Solidarności strażniczka i strażnik zauważyli rozbity samochód i zniszczony przystanek. Pojazd był poważnie uszkodzony, w środku siedział kierowca. Funkcjonariusze natychmiast pospieszyli z pomocą
W poniedziałek 22 sierpnia około godziny 16:25 funkcjonariusze z I Oddziału Terenowego patrolujący al. Solidarności zauważyli rozbite auto marki Toyota. Z wnętrza samochodu wydobywał się dym, w środku siedział kierowca.
Strażnicy ruszyli z pomocą. Od razu zabezpieczyli miejsce wypadku. Kierujący pojazdem miał widoczne obrażenia i wymagał pomocy przedmedycznej. Funkcjonariuszka sprawdziła, czy na zniszczonym przystanku nie ma osób poszkodowanych. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Od kierowcy, któremu udzielano pomocy, wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu. Po chwili na miejsce przybyło wezwane przez strażników pogotowie, strażacy i patrol policji. Wstępne badanie przeprowadzone przez policję wykazało alkohol w wydychanym przez kierowcę powietrzu. Pogotowie zabrało go do szpitala, a strażacy zabezpieczyli miejsce wycieku płynów eksploatacyjnych. Dalsze czynności prowadziła policja.
fot.Straż miejska