Z obserwacji Zarządu Transportu Miejskiego wynika, że wielu pasażerów po powrocie z urlopów koduje bilet na pustą kartę i niestety zapomina o jego aktywacji. O dopełnieniu tego obowiązku najczęściej przypomina im dopiero kontroler biletów. W takiej sytuacji tłumaczenie braku aktywacji biletu,  rozkojarzeniem planowanym lub właśnie skończonym urlopem nie może stanowić dla kontrolera powodu do odstąpienia od wystawienia opłaty dodatkowej za jazdę bez ważnego biletu.

ZTM przypomina wszystkim pasażerom o konieczności aktywacji biletów długookresowych. Zgodnie z par. 3, ust. 2 taryfy przewozowej bilet długookresowy  należy aktywować w następujących przypadkach:

1) kiedy został zakodowany po raz pierwszy

2) kiedy został zakodowany po upływie ważności poprzednio kodowanego biletu

3) kiedy w trakcie ważności poprzedniego biletu na karcie został zakodowany bilet innego rodzaju lub typu

Warto również wziąć sobie do serca dobrą radę – jeśli pasażer ma wątpliwości co do terminu ważności biletu, może zbliżyć kartę do kasownika zawsze (kasownik pokaże datę ważności i przy okazji, jeśli bilet jest nieaktywny, aktywuje go)

Należy pamiętać, że bilet można aktywować także w biletomacie chwilę po zakupie.

A skoro mowa o biletach i paragonach za ich zakup to można również przypomnieć o wejściówkach do metra. Kartonikowe wejściówki umieszczone w podajnikach na każdej stacji metra bardzo szybko z nich „znikają”. Tymczasem są to wejściówki wielokrotnego użytku. Nie trzeba, a nawet nie należy ich wyrzucać po każdym użyciu. Wejściówki przeznaczone są głównie dla osób posiadających uprawnienie do bezpłatnych przejazdów, a także dla osób kupujących bilety przez telefon komórkowy lub w automatach biletowych w autobusach MZA, albo dla pasażerów podróżujących na podstawie innych biletów niż ZTM w czasie ich honorowania w pojazdach warszawskiej komunikacji miejskiej  (np. KM, PZPN).

Źródło ZTM