Pierwsze ligowe zwycięstwo Legii w tym roku
Piłkarze Legii w meczu 21. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy pokonali na własnym stadionie Puszczę Niepołomice 2:0. To pierwsze ligowe zwycięstwo w tym roku stołecznej drużyny.

Zanim mecz się rozpoczął kibice Legii opuścili na kwadrans trybuny sprzeciwiając się polityce klubu dotyczącej braku transferów do klubu oraz słabej grze warszawskiego klubu w pierwszych tegorocznych spotkaniach. W siódmej minucie mogło być 1:0 dla gospodarzy, jednak piłka po strzale Jourgena Elitima po doskonałym podaniu Steve’a Kapuadiego wylądowała na słupku bramki strzeżonej przez Kewina Komara. Chwilę później legioniści mieli kolejną okazję. Tym razem futbolówka po strzale Marca Guala trafiła w…słupek. Legia nadal atakowała co przyniosło efekt w minucie. Ryoya Morishita dośrodkował z prawej strony, do piłki doszedł Bartosz Kapustka i pokonał bramkarze Puszczy Niepołomice. Po kwadransie na trybuny wrócili kibice. W trzydziestej piątej minucie Legia podwyższyła prowadzenie za sprawą Steve’a Kapuadiego. Sto sekund później powinno być 3:0, ale strzał Bartosza Kapustki minął minimalnie spojenie słupka z poprzeczką. Na drugą połowę goście z Niepołomic wyszli bardziej zmotywowani, gra nieco się wyrównała, ale żadna z drużyn nie była w stanie już zmienić wyniku.
- Dzisiaj to zwycięstwo powinno być bardziej okazałe. Zostawiliśmy na boisku wiele zdrowia, determinacji i dyscypliny, żeby wygrywać pojedynki - powiedział trener Goncalo Feio po meczu z Puszczą Niepołomice. - Dzisiaj to zwycięstwo powinno być bardziej okazałe. Zostawiliśmy na boisku wiele zdrowia, determinacji i dyscypliny, żeby wygrywać pojedynki. To wynika też ze stylu gry przeciwnika. Po jednym z takich starć Steve rozciął nos. Pierwsza diagnoza jest taka, że raczej nie ma tam złamania. Bardzo ciężko było jednak zatrzymać krwawienie, więc doszliśmy do wniosku, że przeprowadzimy zmianę. Mieliśmy na ławce Artura Jędrzejczyka, który jest dominujący w powietrzu i bardzo dobry w takich pojedynkach. Pasował do stylu gry prezentowanego przez przeciwnika. Artur dał bardzo dobrą zmianę - dodał szkoleniowiec stłecznego klubu.
Legia Warszawa – Puszcza Niepołomice 2:0 (2:0)
Bramki: Bartosz Kapustka (15), Steve Kapuadi (35)
Żółte kartki: Paweł Wszołek – Giergij Żukow, Michalis Kosidis, Konrad Stępień
Składy:
Legia: Vladan Kovačević, Paweł Wszołek, Jan Ziółkowski, Steve Kapuadi (53 – Artur Jędrzejczyk), Ruben Vinagre (84 – Rafał Augustyniak), Maximillian Oyedele (84 – Oliwier Olewiński), Bartosz Kapustka, Juergen Elitim (63 – Wojciech Urbański), Wahan Biczachczjan (63 – Kacper Chodyna), Marc Gual, Ryoya Morishita.
Puszcza: Kewin Komar, Piotr Mroziński, Dawid Szymonowicz, Łukasz Sołowiej (46 – Gierman Barkowskij), Michal Siplak (46 – Roman Jakuba), Jakub Serafin, Konrad Stępień, Antoni Klimek (73 – Gieorgij Żukow), Jakov Blagaić (46 – Artur Craciun), Mateusz Stępień (63 – Mateusz Cholewiak), Michalis Kosidis.
Dzięki wygranej legioniści po 21 kolejkach tracąc do liderującego Lecha Poznań już tylko pięć punktów.
/Marcin Kalicki/
Fot. Mateusz Kostrzewa/Legia.com