mobile
REKLAMA

Policjant śmiertelnie ranił drugiego policjanta

Nie żyje policjant, który został postrzelony przez drugiego funkcjonariusza w trakcie interwencji. Do tragedii doszło na ul. Inżynierskiej 6 na Pradze Północ.

NKK
Policjant śmiertelnie ranił drugiego policjanta

- Dzisiaj w Warszawie stołeczni policjanci zostali wezwani na interwencję dotyczącą agresywnego mężczyzny. Podczas jego zatrzymania jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej, na skutek czego ranny został policjant. Niestety pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia funkcjonariusza – przekazała Komenda Główna Policji. I dodała -Komendant Główny Policji nadinsp. Marek Boroń, w imieniu kierownictwa, policjantów i pracowników cywilnych polskiej Policji, składa najszczersze kondolencje Rodzinie oraz Najbliższym zmarłego funkcjonariusza. To ogromna tragedia dla całego środowiska policyjnego.

Do zdarzenia doszło około godziny 14 na ul. Inżynierskiej 6 na Pradze Północ

Komentarze po tragedii

- Dzisiaj przy Inżynierskiej 6 na warszawskiej Pradze został śmiertelnie postrzelony policjant. Postrzelony został przez... policjanta na stażu. W godzinach popołudniowych do mężczyzny, który biegał z maczetą po ulicy został wysłany patrol policyjny. W patrolu były dwie osoby: doświadczony policjant i stażysta. Po obezwładnieniu agresywnego mężczyzny doświadczony policjant zaczął zakładać mu kajdanki, a stażysta miał go ubezpieczać. W tym czasie na miejsce zdarzenia dojechał nieoznakowany patrol policyjny. Stażysta otworzył ogień do nieoznakowanego policjanta i go postrzelił. Postrzelony mimo reanimacji zmarł. Za tę sprawę powinny polecieć głowy w Komendzie Rejonowej Policji. Kto odpowiada za szkolenie policjantów? Kto odpowiada za informowanie patroli? Kto odpowiada za taki dobór kadr? Wiadomo od dłuższego czasu, że w garnizonie stołecznym Policji brakuje policjantów, więc ściągają chętnych z innych części Polski. W policji trwa jedna wielka karuzela kadrowa, a wielu doświadczonych policjantów odchodzi ze służby. Okazuje się, że średni czas pracy obecnych funkcjonariuszy w niektórych komendach po prawej stronie Warszawy wynosi rok. Bezpiecznie już było – napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych radny sejmiku województwa mazowieckiego Paweł Lisiecki.

- Na warszawskiej Pradze, podczas interwencji Policji, doszło do strzelaniny, w której zginał jeden z policjantów!!! O 3000 (!) wakatów w policji alarmujemy od miesięcy. Nasi radni apelują o działania na sesjach Rady Miasta i Rad Dzielnic. Niestety nic się nie zmieniło i o nasze bezpieczeństwo w Warszawie nie ma kto dbać a do niebezpiecznych interwencji muszą być wysyłani stażyści bez doświadczenia. Nie chcemy żerować na tym nieszczęściu, ale zwracamy uwagę, że dzieje się to teraz, gdy Prezydent Warszawy realizuje swoje polityczne marzenia poza stolicą, odbywając tournee po całym kraju. Czy w Warszawie jest bezpiecznie? Kto zajmie się naszym miastem, skoro obecny prezydent Rafał Trzaskowski rozpoczął kampanię wyborczą?Jednocześnie oddajemy hołd funkcjonariuszowi, który zginął na służbie. W tych ciężkich chwilach łączymy się myślami z jego rodziną – brzmi wpis w mediach społecznościowych Miasto Jest Nasze.

- Nie jestem sędzią, nie ja wydam wyrok, ale tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą – napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

 

fot.pixabay

 

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda