Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej oblany sztuczną krwią. Jutro 15 rocznica katastrofy smoleńskiej
Jutro przypada 15 rocznica katastrofy pod Smoleńskiem. Dziś na pl. Piłsudskiego doszło do prowokacji z udziałem aktywisty Ostatniego Pokolenia. Mężczyzna wszedł na Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej i oblał go sztuczną krwią. W internecie umieścił relację

Po godzinie 10 aktywista Ostatniego Pokolenia wszedł na Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej i oblał go sztuczną krwią. Mężczyzna rozwinął również transparent z napisem „Lecimy w stronę katastrofy”. Aktywista, który swoje poczynania relacjonował w mediach społecznościowych wykrzykiwał hasła o kryzysie klimatycznym, płonącej planecie, zawieszeniu praw do azylu oraz o tym, że nikt nie mówi prawdy o Smoleńsku.
Dwaj inni aktywiści złożyli wieńce, jeden dla ofiar Katastrofy Smoleńskiej, drugi dla obecnych i przyszłych ofiar katastrofy klimatycznej.
35-latek, który wszedł na Pomnik zapowiedział, że Ostatnie Pokolenie przygotowuje się do eskalacji działań w maju, w najgorętszym momencie kampanii wyborczej.
- Będziemy regularnie blokować mosty w Warszawie. I to jest zaproszenie do tego, aby w tej chwili przestać być obojętnym – mówił aktywista.
Mężczyzna zaprzeczył, że chce zniszczyć pomnik. Stwierdził, że chce uznać ofiary katastrofy smoleńskiej, bo jak stwierdził ma ogromny szacunek do osób, które zginęły. Wyczytywał nawet dane osób, które zginęły w katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńskiem.
Jak podkreślił – Mam żądanie, aby Donald Tusk usiał do stołu z Ostatnim Pokoleniem i zaczął negocjować nasze postulaty.
Do zdarzenia doszło na chwilę przed 15 rocznicą katastrofy smoleńskiej. Jutro mają odbyć się centralne uroczystości w Warszawie z udziałem prezydenta RP i polityków Prawa i Sprawiedliwości. Uroczystości przed Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej zaplanowano na godz. 13.