Powstaje nowy USC na Woli
Dzielnica sfinalizowała podpisanie umowy z wykonawcą, a roboty budowlane ruszyły z pełną mocą. Za pół roku młode pary będą mogły korzystać z nowego Urzędu Stanu Cywilnego
- Zajmowana wcześniej przez bank połowa budynku, w którym mieści się Urząd Pracy przy ul. Młynarskiej 16 będzie dostosowana do potrzeb Urzędu Stanu Cywilnego;
- Po remoncie będzie on zajmował 2 piętra, a do dyspozycji przyszłych małżonków będzie m.in. reprezentacyjna sala ślubów;
- Wykonawca w trakcie prac ma za zadanie zachować jak najwięcej detali ze starego wystroju, w tym m.in. marmury czy elementy metaloplastyki;
- Całość inwestycji to koszt rzędu 4,6 mln zł.
Umowa z wykonawcą została podpisana, a przy Młynarskiej 16 trwają już intensywne prace budowlane – tak w skrócie podsumować można to, co obecnie dzieje w budynku, w którego drugim skrzydle mieści się Urząd Pracy na Woli.
- To bardzo interesujący architektonicznie budynek, którego jedna część jest ciągle wykorzystywana przez Urząd Pracy, a w drugiej przez lata mieścił się bank, później był tu punkt wydawania numerów PESEL uchodźcom z Ukrainy, a za niecałe pół roku działalność rozpocznie wolska delegatura Urzędu Stanu Cywilnego – mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli. Pracy jest sporo, a czasu mało, dlatego podpisaliśmy z wykonawcą umowę tak szybko, jak się da, aby nie wstrzymywać rozpoczęcia remontu – dodaje.
Po modernizacji Urząd Stanu Cywilnego będzie zajmował 2 piętra i będzie wyposażony m.in. w punkt obsługi interesantów wraz z rejestracją urodzeń, pomieszczenia biurowe i efektowną salę ślubów z osobnym wejściem. Powstanie też winda, na którą przerobiony będzie szyb, który kiedyś służył do transportu pieniędzy. Natomiast teraz przebywając w piwnicy można poczuć się... jak na planie „Domu z Papieru”. Wszystko przez pootwierane sejfy i porozrzucane worki na pieniądze, które są pozostałościami po banku.
- W piwnicy będzie mieścić się archiwum i będzie ono robione w dalszej kolejności. Jednak im udamy się wyżej budynku, tym prace są bardziej zaawansowane – mówi Wojciech Bartnik, Radny Dzielnicy Wola. Tam, gdzie mieścił się garaż, przez który bankowozy wwoziły pieniądze, powstaje sala obsługi mieszkańców, na górze kute są ściany, aby zaadaptować pomieszczenia na salę ślubów, trwają też prace nad stolarką wewnętrzną – dodaje Bartnik.
Roboty są skomplikowane i precyzyjne, a spora część wystroju zostanie zachowana, dlatego na terenie budowy wszędzie znaleźć można zabezpieczenia.
- Na podłogach porozkładane są specjalne maty, aby w trakcie prac nie uszkodzić pięknych marmurów – mówi Krzysztof Strzałkowski. Podłogi będą zachowane w całości. Wyjątkiem jest jedna sala, w której skuto posadzkę po to, by uzupełnić nią ubytki w innych. Nietknięte zostaną też marmurowe schody, a efektowna balustrada zostanie jedynie podwyższona, aby dostosować ją do współczesnych wymogów bezpieczeństwa bez ingerowania w jej wygląd – dodaje.
Wykonawca, oprócz prac rozbiórkowych, demontażowych, wyburzeniowych i wykończeniowych, ma za zadanie wymianę instalacji elektrycznej i sanitarnej oraz dostosowanie budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych. Całość ma być gotowa w pół roku od momentu podpisania umowy.
fot.Tomasz Keller/UDWola