Poznański odbywał staż w tygodniku „Polityka”
Kajetan Poznański już odbywając staż w redakcji tygodnika „Polityka” przejawiał zachowania i poglądy odbiegające dalece od normy.
Wciąż poszukiwany za morderstwo ze szczególnym okrucieństwem młodej tłumaczki z Radomia Kajetan Poznański będąc na stażu w „Polityce” proponował teksty odnoszące się do kanibalizmu i wskazywały na zafascynowanie postacią Hannibala Lectera.
Dość uderzające jest jego stwierdzenie: - Gdybyśmy pominęli chrześcijańską doktrynę, jaka jest moralna różnica między zjedzeniem kurczaka a człowieka? – pytał w jednym z konspektów. I natychmiast odpowiadał: Żadna.- teksty Poznańskiego udostępniła redakcja tygodnika.
Inne jego konspekty też nosiły dość mocne tytuły: „Słynni smakosze – między Rzymem a Hannibalem Lecterem”, „Jak być dobrym mięsożercą”, „Słowo o kanibalizmie”. Żadne z jego tekstów nie zostały przyjęte do druku. Nie zagrzał zbyt długo miejsca w redakcji, zniechęcony tym, że jego teksty nie są publikowane. Podobno próbował swoich sił w kilku innych redakcjach, ale przygoda z nimi też nigdy nie była długa.
Nikt w tedy nie przypuszczał, że to, o czym pisze mogłoby mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości, a jednak dokonał zbrodni w biały dzień, poćwiartował zwłoki, chciał spalić ciało w środku nocy. Co nim kierowało? Na to pytanie i wiele innych będzie szukała odpowiedzi prokuratura, ale najpierw muszą aresztować Kajetana Poznańskiego.
Natalia Karcz-Kaczkowska