Prima aprilis Informatora Stolicy
Dewizą naszej redakcji jest, że piszemy o rzeczach ważnych dla Państwa, czytelników naszej gazety i portalu. Nie oznacza jednak, że nie bez przymrużenia oka. Tak jak to pozwoliliśmy sobie zrobić wczoraj. Zresztą 1 kwietnia, nie wszystkie wiadomości powinno się brać na poważnie.
Tak, więc nie prawdą jest, że warszawska Syrenka dostanie biustonosz. Dalej będzie można oglądać ją taką, jaką jest – piękną, dumną i waleczną. Veturilo nie wprowadzi elektrycznych rowerów. Pytanie tylko czy aby na pewno byłyby dobrym rozwiązaniem? Z drugiej strony faktycznie jazda Tamką w górę byłaby mniej męcząca. Nie będzie też zamknięta w weekendy ulica Marszałkowska – nie zamieni się w deptak – tak jak Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście. Czy to dobrze, czy źle pozostawiamy Państwu do oceny. Wierzymy też, za naszymi żartami poprawiliśmy Państwu humor i pamiętając o dniu publikacji, akurat te informacje potraktowaliście z przymrużeniem oka.
Redakcja Informatora Stolicy