Ruszają prace nad mostem pontonowym
Warszawa we współpracy z Wojskiem Polskim rozpoczyna prace nad tymczasowym przesyłem ścieków na moście pontonowym. Wojsko zamontuje most do czwartku i wtedy rozpoczną się prace technologiczne nad przesyłem. - W ciągu czterech tygodni ścieki popłyną mostem pontonowym – zapowiedział Robert Soszyński, zastępca prezydenta m.st. Warszawy.
Most to pierwszy, najpilniejszy etap prac miasta i Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w celu usunięcia skutków awarii przesyłu ścieków. Jego cel to jak najszybsze wstrzymanie zrzutu ozonowanych ścieków do Wisły.
- Rozpoczynamy prace nad mostem pontonowym. Mamy wybranego wykonawcę, podpisaną umowę, kończymy procedury. Weszliśmy już na miejsce budowy, zaczęło się utwardzanie gruntu. Dzięki decyzji Wód Polskich, za którą bardzo dziękujemy, podpisano umowę o bezpłatnym użyczeniu rur, które funkcjonowały rok temu. Wkrótce zobaczą państwo ich transport na teren, gdzie będą zestawiane – powiedział Robert Soszyński.
Relacja wideo z wystąpienia wiceprezydent i prezes MPWiK Renaty Tomusiak
Przypomniał, że to tylko pierwsza część prac miasta w związku z awarią. Most ma funkcjonować do początku grudnia, gdy powinien już zacząć działać nowy alternatywny przesył.
- Współpraca z Wojskiem Polskim układa się bez zarzutu. Wkrótce wszyscy zobaczymy roboty przygotowawcze: zestawianie mostu. Początek we wtorek, koniec w czwartek. Wtedy gotowy most będzie czekał na prace technologiczne – zaznaczył zastępca prezydenta Warszawy.
Jakie będą łączne koszty przesyłu na moście? - Zakładamy, że zmieścimy się w kosztach znacznie poniżej 50 milionów – poinformował Soszyński. Koszt przewiertu to również kilkadziesiąt milionów złotych. Gdy tylko miasto zakończy wszelkie procedury i będzie mogło informować o dokładnych kwotach, poda je do wiadomości publicznej.
Alternatywny przesył w przewiercie
Równolegle Warszawa i MPWiK pracują nad alternatywnym przesyłem w przewiercie pod dnem Wisły. - Finalizujemy rozmowy, które pozwolą nam określić wykonawcę. To bardzo poważna robota inżynierska. Za pomocą przewiertu będą układane rury ok. 10 m pod dnem Wisły. Układ ten przejmie przesył ścieków, gdy zostanie rozebrany most – przypomniał wiceprezydent Warszawy.
Z kolei praca nad samym, wyłączonym dziś z użytkowania tunelem jest rozpisana na wiele miesięcy: najpierw będzie to staranne oczyszczanie tunelu i praca ekspertów, potem ustalanie przyczyn i ewentualna decyzja o naprawie.
Wiceprezydent Soszyński przypomniał też, że ścieki ze zrzutu są cały czas ozonowane i oczyszczane mechanicznie, a woda w Wiśle nie zmienia swoich właściwości chemicznych.
Całą historię układu, najnowsze ustalenia ws. awarii i plan działania miasta Soszyński przestawił na nadzwyczajnej sesji Rady Warszawy 3 września. Odpowiedział też na liczne pytania radnych.
Źródło: UM Warszawa