Sklep socjalny "Spichlerz" krok ku rozwiązaniu kryzysu
Po okresie protestów, sklep socjalny "Spichlerz" w końcu otrzymał odpowiedz od władz miasta. Dzięki podjęciu ostatecznych kroków przez fundacje Wolne Miejsce i pracowników „Spichlerza” – strajk głodowy oraz zgromadzenie zorganizowane tuż przy bramie warszawskiego ratusza, doszło do przełomu w sprawie. Przedstawiciele sklepu otrzymali oficjalną propozycję spotkania od Prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, oraz jego zastępczyni, Aldony Machnowskiej- Góry.
Symboliczne ustawienie stołu i dwóch krzeseł pod Ratuszem Miasta, stało się impulsem do podjęcia dialogu. Przedstawiciele fundacji Wolne Miejsce są zaproszeni do Ratusza w najbliższą środę, 10 kwietnia na godzinę 12:00 na wyczekane rozmowy. Jak wynika z informacji uzyskanych od kierownika sklepu, sam prezydent miał być nieświadomy istnienia problemu, co sugeruje, że sytuacja sklepu socjalnego mogła być pominięta wśród priorytetów władz miejskich. „Pani wiceprezydent zasugerowała zakończenie strajku i wznowienie rozmów po wyborach. Powiedzieliśmy nie. Nie skończyliśmy dopóki władze nie wyszły z inicjatywą rozmów i spotkania. Nasze oczekiwania nigdy nie były duże. Chcemy tylko rozwiązania sprawy” - mówi kierownik sklepu, Mikołaj Rykowski.
Sklep socjalny "Spichlerz" jest nie tylko miejscem handlu, ale przede wszystkim ośrodkiem pomocy dla osób najbardziej potrzebujących. - Sklep dalej działa. Nawet jak nas zamkną będziemy dalej pomagać, bo my nie walczymy dla swojej sprawy. My walczymy dla naszych klientów – kombatantów, seniorów, samotnych matek, biednych, w złej sytuacji życiowej – mówi kierownik sklepu.
fot. FB Spichlerz