Słyszysz, Mirów?
Instalacja artystyczna wokół Kładki Pamięci przy Chłodnej oraz spacery poświęcone wątkom żydowskim i powstańczym będą w sierpniu nieodłącznymi elementami jednej z najciekawszych ulic Woli.
Projekt „Słyszysz, Mirów?” to udźwiękowienie Kładki Pamięci, pomnika autorstwa Tomasza Leca, który symbolizuje most – przejście nad ulicą, łączące w 1942 r. Małe i Duże Getto. Od 10 sierpnia (rocznicy likwidacji Małego Getta), do 16 sierpnia 2015r. będzie można codziennie usłyszeć dźwięki, przybliżające współczesnych przechodniów do codzienności życia w okupowanej Warszawie.
- Instalacja dźwiękowa będzie próbą rekonstrukcji wspomnień o nieistniejącym moście nad ulicą Chłodną. Uliczny zgiełk i dźwięki ludzi przechodzących przez drewnianą kładkę są w niej zagłuszane marszowym krokiem – symbolem nazistowskiego reżimu, który przypomina o panującym wówczas wszechobecnym strachu i okrucieństwie – mówi Wiktoria Julia Frydrych z Pracowni Sztuki Domeny Publicznej ASP, autorka instalacji.
Surowość zastosowanych dźwięków i brzmienie kroków pozwolą dzisiejszym przechodniom ulicy Chłodnej i Żelaznej odnieść się do momentu przejścia przez kładkę, kiedy mieszkańcy getta konfrontowali się z rzeczywistością poza nim.
Dlaczego właśnie dźwięki zostały wybrane do pobudzenia wyobraźni warszawiaków? – Przestrzeń dźwiękowa daje nam dużo większą możliwość dotknięcia tamtej sytuacji. Brak narzuconego obrazu rodzi indywidualne wyobrażenia. Każdy przypadkowy przechodzień ma szanse na własną interpretację zjawiska dźwiękowego – wyjaśnia artystka.
– „Słyszysz, Mirów?” to wyjątkowa instalacja, która upamiętnia tragedię mieszkańców warszawskiego getta. Udźwiękawia istniejący już pomnik – instalację autorstwa Tomasza Leca. Przez to jest oszczędna dla przestrzeni publicznej. Mamy nadzieję, że nie będzie dzielić, a zaintryguje – opowiada Anna Banaś z Muzeum Woli.
Hanna Nowak-Radziejowska, kierowniczka Muzeum, dodaje: – Autorka, bardzo młoda osoba, zaimponowała swoim zaangażowaniem w temat pamięci i doświadczenia historii Woli, Mirowa i Muranowa. Z tych wszystkich względów Muzeum Woli wsparło realizację idei Wiktorii Frydrych.
Współorganizatorem przedsięwzięcia jest Urząd Dzielnicy Wola. – W 2011 r. pokazaliśmy mieszkańcom zrewitalizowaną ulicę Chłodną, której głównym elementem jest Kładka Pamięci. Teraz połączone zostanie światło z dźwiękiem w niezwykłym projekcie, który pozwoli nam poczuć i usłyszeć dźwięki Warszawy w czasie niemieckiej okupacji – mówi Mariusz Budziszewski, zastępca burmistrza Dzielnicy Wola.
Inicjatywie będą towarzyszyły specjalnie zaplanowane spacery, poświęcone historii i architekturze ulicy Chłodnej. Poprowadzą je Tomasz Lec – architekt, autor pomnika kładki oraz Jan Jagielski z Żydowskiego Instytutu Historycznego. Codziennie między 12 a 16 sierpnia, od godz. 17:30, jako specjaliści, przeprowadzą przez historię Chłodnej od XVI wieku, poprzez pozostałości architektury XIX-wiecznej, po widoczne ślady z lat 1939-1944 i współczesne upamiętnienia. Na spacery nie obowiązują zapisy.