Śmieci, śmieci, wszędzie śmieci. Mokotów tonie w odpadach
Przez blisko trzy tygodnie trwał śmieciowy koszmar mieszkańców Mokotowa. W wakacje zmienił się operator wywożący odpady w dzielnicy. Zmienił, ale tylko na papierze, bowiem w rzeczywistości altany śmietnikowe w wielu miejscach tonęły w odpadach.
Od 1 sierpnia do końca roku śmieci na Mokotowie odbierało będzie MPO. - Dokładamy wszelkich starań żeby zmiana była w jak najmniejszym stopniu odczuwalna przez warszawiaków, a w rezultacie niosła za sobą jeszcze lepszą jakość usług dla mieszkańców - zapowiadał na konferencji prasowej Michał Olszewski, zastępca Prezydenta m. st. Warszawy.
- Spółka będzie gotowa, aby od 1 sierpnia zrealizować zadanie na Mokotowie w sposób profesjonalny, podobnie jak ma to miejsce w pozostałych 10 dzielnicach, obsługiwanych obecnie przez MPO. Odbieramy odpady komunalne od miliona mieszkańców stolicy, co stanowi 58 % udziału stołecznego rynku. Świadczymy usługi na niezmiennie wysokim poziomie, co potwierdziły przeprowadzone badania konsumenckie. Tak też będzie w przypadku obsługi dzielnicy Mokotów - zapewniał Jarosław Robak, członek zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w m.st. Warszawie Sp. z o.o.
Spółka zaliczyła jednak falstart. - U nas nie było odbioru śmieci od ponad tygodnia. Po co była zatem ta zmiana? Po co nasze wysiłki w segregację śmieci, jeżeli finalnie i tak wszystkie pojemniki są przepełnione i wszystkie śmieci mieszają się ze sobą? To jest karygodne - mówi rozżalona Pani Alina, mieszkanka ulicy Grottgera. Kilkunastodniowy problem z wywożeniem śmieci dotyczył głównie ulic: św. Bonifacego, Bobrowieckiej, Domaniewskiej, al. Niepodległości, Chełmskiej, Iwickiej, Narbutta czy Gagarina, choć śmieci zalegały również w innych miejscach na terenie Mokotowie. Długotrwale utrzymująca się taka sytuacja i wysoka temperatura, jaka panowała w Warszawie na początku sierpnia sprzyjała pojawianiu się w takich miejscach nieoczekiwanych "gości" np. szczurów.
Jak zapewniają urzędnicy problem śmieci praktycznie w całej dzielnicy został rozwiązany. Jeżeli jednak jest jeszcze miejsce, gdzie mieszkańcy borykają się z nadmiernej ilością odpadów proszeni są o zgłaszanie takiego faktu pod numerem Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115.
Z końcem września w czterech innych dzielnicach kończy się umowa z dotychczasowymi firmami wywożącymi śmieci. Miejmy nadzieję, że mieszkańców Pragi-Północ, Pragi-Południe, Ursynowa i Wilanowa nie zastanie podobna sytuacja co mieszkańców Mokotowa.
Marcin Kalicki