Sprzedał szufladę i deskę zamiast laptopa
Ursynowscy kryminalni zatrzymali w Gnieźnie 20-latka podejrzanego i oszustwa. Mężczyzna przyjechał na kilka tygodni do Warszawy i wpadł na pomysł szybkiego zarobku. Posługując się fałszywym profilem, na jednym z portali umieścił ofertę sprzedaży laptopa, którego nie posiadał. Kiedy zgłosili się chętni, jednemu dostarczył zapakowaną w pudełko szufladę, a drugiemu deskę. Od każdego przyjął 1600 zł. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna opuścił rodzinne mieszkanie w Gnieźnie i przyjechał do Warszawy. Za oszczędności wynajął mieszkanie na Śródmieściu na jeden miesiąc. Nie mając więcej środków, postanowił szybko zdobyć gotówkę. Na jednym z popularnych portali społecznościowych założył fałszywe konto. Na innym portalu aukcyjnym umieścił ogłoszenie, że oferuje dobrej klasy laptopa za cenę 1600 zł. Ofertą zainteresowało się dwóch mieszkańców warszawskiego Ursynowa. Mężczyzna umówił się na dostarczenie towaru kurierem. Następnie przygotował paczki. W jedno pudełko zapakował szufladę, w drugiej deskę. Z wiarygodnie wyglądającymi przesyłkami wsiadł do taksówki i pojechał pod ustalone adresy. W obu przypadkach podał się za kuriera, który tylko dostarcza przesyłkę. Klienci nie sprawdzali, co jest w środku. Przyjęli paczki i wypłacili po 1600 złotych. Fałszywy kurier i sprzedawca zniknął.
Sprawa trafiła do ursynowskich kryminalnych, którzy operacyjnie ustalili, że za oszustwami stoi 20-letni mieszkaniec Gniezna, który wrócił do swojego miasta.
Mając niezbite dowody i podstawy do jego zatrzymania, pojechali do miejsca jego zamieszkania. Okazało się jednak, że mężczyzna mieszka w piwnicy u znajomego. Tam też został zatrzymany i przetransportowany do policyjnego aresztu na warszawskim Ursynowie. Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa, do których się przyznał. Teraz czeka go rozprawa sądowa, podczas której może zostać skazany nawet na 8 lat więzienia.