„Stawiam na rozwój, nie gram o wynik”
Doskonale odnajduje się na boisku, mimo iż większość trenerów to mężczyźni, ona jest najlepszym przykładem tego, że piłka nożna może być także pasją kobiet, od wielu lat szkoli najmłodszych stołecznych adeptów futbolu, a dziś opowiada o swojej pracy. Z Arlettą Klejnowską, trenerką PUKS Ochota rozmawia redaktor Marcin Kalicki.
Marcin Kalicki: Co spowodowało, że zainteresowałaś się piłką nożną?
Arletta Klejnowska: Sport to moja pasja od zawsze. Przygodę z piłką nożna zaczęłam od udziału syna w rozgrywkach Deichmanna. To był mój debiut. Prowadziłam zajęcia w kościele z ministrantami i uświadomiłam sobie, że jest to sport bardzo powszechny i chcę związać z nim swoją przyszłość.
M. K.: Wcześniej trenowałaś dzieci na Woli, teraz na Ochocie. Jak wyglądają zajęcia z najmłodszymi piłkarzami?
A.K.: Cieszę się, że w końcu mogę robić coś pozytywnego dla swojej kochanej Ochoty. Zajęcia z najmłodszymi sprawiają ogromną przyjemność, ale i wymagają mnóstwo cierpliwości. Moją rolą jako szkoleniowca jest to, aby dzieci czerpały zabawę, radość z tego co robią i chętnie uczestniczyły w zajęciach.
M.K.: Co jest najważniejsze w pracy z młodymi adeptami futbolu?
A.K.: W pracy z dziećmi najważniejsze jest dla mnie jako trenera, aby w szkoleniu stawiać na rozwój oraz zarazić ich pasją do sportu. Dziś grają w piłkę, za chwilę w siatkówkę itp. Najważniejsze, aby zawsze były w sporcie.
M.K.: Czy chciałabyś trenować w przyszłości starsze roczniki lub seniorów?
A.K.: Nie chciałabym trenować seniorów. Myślę, że mam predyspozycję do pracy z małymi dziećmi maksymalnie do 12 roku życia. Praca w tym przedziale wiekowym przynosi mi największą satysfakcję. Cieszy mnie fakt, że kilku moich podopiecznych dalej trenuje piłkę nożną na wyższym szczeblu.
M.K.: Jaka jest różnica w treningach z dziećmi a treningach z młodzieżą?
A.K.: Różnica między treningami z dziećmi a młodzieżą jest taka, że w młodszych kategoriach gra jest prosta, nastawiona na indywidualny rozwój, a w wyższych kategoriach wiekowych gra oparta jest już na schematach, pozycjonowaniu zawodników itp.
M.K.: Kto może trenować w PUKS Ochota?
A.K.: W PUKS Ochota mogą trenować dzieci, które chcą rozpocząć przygodę ze sportem i dobrą zabawą. Bierzemy udział w sparingach i turniejach bez klasyfikacji końcowych. Stawiam na rozwój, nie gram o wynik. To moje motto trenerskie.
M.K.: Co chciałabyś osiągnąć ze swoją drużyną?
A.K.: Największym priorytetem dla mnie jako trenera jest zaszczepienie w swoich podopiecznych pasji do sportu i aby swoją postawą zachęcać ich do aktywności. Aby zawsze być dla nich wzorem do naśladowania nie tylko pod względem sportowym, bo to jakie wartości im przekażę zostaną im na całe życie. Udało mi się osiągnąć już wiele, patrzę z satysfakcją na ich rozwój i wierzę, że ciężką pracą zrobimy kolejne kroki. Kocham swoją pracę z dziećmi.
M.K.: Dziękuję za rozmowę
Fot. archiwum prywatne Arletty Klejnowskiej