Strażnicy miejscy uratowali zagubionego seniora na Pradze-Północ
W piątek rano na Pradze-Północ przechodnie zauważyli zagubionego starszego mężczyznę i wezwali strażników miejskich. Dzięki ich szybkiej reakcji 76-latek został odnaleziony i odwieziony do domu.

Mężczyzna był zdezorientowany — przekonany, że znajduje się na Muranowie, podawał nazwy ulic, które już dawno zniknęły z mapy Warszawy. Twierdził też, że wyszedł z domu po południu, choć był ranek. Jego celem było odwiedzenie grobu rodziców na cmentarzu, gdzie chciał zapalić znicze.
Strażnicy podjęli natychmiastową akcję. Pomimo problemów seniora z pamięcią, po dłuższej rozmowie udało się ustalić jego imię i nazwisko oraz adres jego córki na Woli. Niestety, w mieszkaniu nikogo nie zastali. Wsparci przez policję sięgnęli do baz danych, skąd uzyskali adres zameldowania samego mężczyzny.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że drzwi do mieszkania były otwarte, a na progu stała sąsiadka, która potwierdziła, że to właśnie tu mieszka 76-latek wraz z synem. W swoim domu senior szybko poczuł się bezpieczniej, a pamięć zaczęła powracać. Podziękował strażnikom za pomoc, przyznając, że od jakiegoś czasu zmaga się z problemami z pamięcią.
Strażnicy natychmiast przekazali sprawę miejscowemu ośrodkowi pomocy społecznej, aby zapewnić dalsze wsparcie rodzinie.
Straż miejska przypomina: jeśli opiekujesz się osobą z zaburzeniami pamięci, warto wyposażyć ją w kartę ICE z numerem telefonu do opiekuna lub wszyć taki kontakt w ubranie seniora. To może uratować życie w kryzysowej sytuacji.