Świdermajer z Fletniowej przechodzi właśnie remont
Trwa remont ponad stuletniej drewnianej willi przy ul. Fletniowej 2 na Białołęce. W tym roku budynek otrzyma nowe pokrycie z blachy. Rozpocznie się także remont drugiej części południowej elewacji.
Po zdjęciu zewnętrznego odeskowania na parterze ryzalitu (wysunięta część fasady budynku na wysokości wszystkich kondygnacji) południowej ściany, konserwatorzy odnaleźli duży fragment pierwotnej, mającej ponad 100 lat izolacji z gliny. Jej stan techniczny jest bardzo dobry, dlatego inwestor planuje pozostawienie jej na miejscu, jako świadka historii dawnego budownictwa. Aby spełnić współczesne wymagania odnośnie warunków termicznych, ten fragment elewacji zostanie ocieplony płytami trzcinowymi od wewnątrz.
Remont willi na Białołęce miasto dotuje od 2017 r. Jest on prowadzony etapami. Do tej pory wyremontowano fasadę i cześć południowej elewacji. Zrekonstruowano ścianę północną, która uległa zawaleniu. Konserwatorzy przeprowadzili restaurację werand oraz wykonali prace snycerskie drewnianych detali. Dom ma nową więźbę dachową i podbite fundamenty. Położono także izolację piwnic.
Po zakończeniu prac elewacyjnych budowlańcy zajmą się drewnianą klatką schodową oraz wykończeniem wnętrz.
Podwarszawskie letnisko
Drewniana, dwupiętrowa willa przy ul. Fletniowej 2 została wybudowana dla Anastazji Śmiernickiej około 1900 r. w stylu nadświdrzańskim (nazywanym też świdermajer). Dom wpisywał się w zamierzenia Krzysztofa Kiersnowskiego, który - wzorując się na Otwocku - planował na terenie Płud zorganizować podwarszawskie letnisko. Willa w dobrym stanie przetrwała II wojnę światową, później popadła w ruinę. Jest jedynym przykładem tego typu budownictwa w północno-wschodniej Warszawie.
Dotacja udzielona przez m.st. Warszawa na prace w 2020 r. przy tym obiekcie wynosi 164 tys. zł. Od początki nad remontem willi czuwa Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków.
Obecnie w Warszawie drewniane domy remontowane są jeszcze przy: ul. Rosoła 19 i ul. Środkowej 9.
Architektura drewniana w Warszawie
Problem zachowania zabytków architektury drewnianej położonych na terenie coraz dynamiczniej rozrastającej się aglomeracji jest kwestią trudną, szczególnie w kontekście nieuchronnie zmieniającego się krajobrazu kulturowego. Na terenie Warszawy możemy odnaleźć zabudowania o charakterze wiejskim, domy letniskowe oraz modernistyczne budynki mieszkalne.
Drewniaki to zaledwie ok. 3 proc. wszystkich obiektów zabytkowych znajdujących się na terenie miasta. W gminnej ewidencji zabytków m.st. Warszawy (GEZ) ujętych jest ich blisko 300, na 11,5 tys. wszystkich obiektów. Na trzy tysiące obiektów wpisanych do rejestru zabytków, domów drewnianych jest tylko 32.
300 zlokalizowanych obiektów
Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków w 2018 r. rozpoczęło projekt badawczy „Architektura drewniana w Warszawie". Dzięki niemu przeprowadzana jest inwentaryzacja i wartościowanie różnorodnych pod względem formy i funkcji drewnianych obiektów.
Do tej pory dodatkowo udało się zlokalizować ok. 300 nierozpoznanych z punktu widzenia konserwatorskiego budynków. Najbardziej wartościowe z nich będą włączane do GEZ, dzięki czemu zyskają szansę na przetrwanie w zmieniającym się krajobrazie stolicy.
Ujęcie zabytku w GEZ daje możliwość ubiegania się o dotacje na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przyznawane przez Radę m.st. Warszawy.
Jeśli obiekt znajduje się w rejestrze zabytków, jego właściciel może liczyć na wsparcie także innych instytucji: Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale także m.st. Warszawy.
Źródło: UM Warszawa