Syrenka w końcu w wodzie
Po kosztownej renowacji warszawska, nadwiślańska Syrenka ponownie otoczona jest tryskającą fontanną.
Zakończyły się prace konserwatorskie przy pomniku Syreny stojącym na wiślanym nadbrzeżu. W ramach działań remontowych wykonane zostało mycie niecki, w której stoi pomnik. Zastosowano nowoczesne technologie, które sprawiły, że fontanna odzyskała swój piękny wygląd, ale również takie, które zapewnią jej funkcjonowanie na dalsze lata.
Kamień niecki został starannie doczyszczony, dokonano uzupełnień ubytków i chemicznie go zaimpregnowano, wymienione zostały płytki ceramiczne i izolacja. Zleceniodawcą robót był Zarząd Terenów Publicznych. Koszt wykonanych prac to 116 843 zł. Piękny monument Syreny stoi na warszawskim brzegu Wisły już od 77 lat.
W czerwcu 1939 roku Stefan Starzyński odsłonił pomnik, którego budowy był inicjatorem. Autorką projektu i wykonawczynią samej rzeźby była Ludwika Nitschowa. Twarz Syrenki to odbicie twarzy 23 letniej Krystyny Krahelskiej, poetki, autorki popularnej piosenki „Hej chłopcy bagnet na broń”. Poetka zginęła 2 sierpnia 1944 roku w Powstaniu Warszawskim. Pomnik Syrenki przetrwał czas wojny w bardzo dobrym stanie. Przy okazji prac konserwatorskich, wykonywanych przy niecce fontanny, w której stoi pomnik, Syrenka również została umyta i zabezpieczona warstwą antykorozyjną.
Agata Mościcka