mobile
REKLAMA

Trójka – Polonia: Powrót z (nie)dalekiej podróży

Na Polonii bez zmian – albo mecz wygrany jest spokojnie, albo koszykarki przyprawiają kibiców o szybsze bicie serca i wygrywają dopiero po piorunującej końcówce. Kibice Czarnych Koszul którzy wybrali się na premierowe spotkanie 2. Ligi do Żyrardowa mieli tym razem okazję na własnej skórze analizować przypadek numer 2.

TAGI
Trójka – Polonia: Powrót z (nie)dalekiej podróży

Właściwie za cały komentarz do tego spotkania może wystarczyć fakt, iż na 2 minuty przed zakończeniem meczu nasze dziewczyny traciły do gospodyń 5 punktów, a mimo to wygrały. Sporo się w tym meczu jednak wartego opisania działo – według obserwatorów zebranych w hali mieliśmy do czynienia z naprawdę fajnym, ciekawym pojedynkiem.

Czarnym Koszulom od samego początku nie było łatwo, albowiem biało-zielone wysoko ustawiały się w obronie utrudniając wyjście z własnej połowy. Po raz pierwszy miejscowe “odjechały” naszym na kilka punktów w połowie pierwszej kwarty. W połowie drugiej odsłony różnica osiągnęła nawet 10 oczek ale pod sam koniec udało się dojść gospodynie na odległość 1 punktu.

Po 10 minutowej przerwie doświadczyliśmy powtórki z rozrywki, na szczęście jednak w pomniejszonej dawce, gdy Żyrardowianki zdobyły 8 punktów i prawie udało im się wrócić do prowadzenia dwucyfrowego. Przy stanie 52:45 mieliśmy kolejną serię punktów zdobytych przez jeden zespół, tym razem jednak autorkami tejże były koszykarki SKK. Dzięki m. in. celnym trójkom Anety Supeł (w całym meczu 4 razy celnie “za 3”) i Olivii Olesiewicz wychodzimy na początku ostatniej kwarty na prowadzenie 59:52 i wydaje się, że Polonistki przejęły kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Nic bardziej mylnego – gospodynie zrywają się do walki, przechwytują piłki i na dwie minuty przed końcem robi się 68:63 na korzyść zespołu z Żyrardowa. Kilka chwil wcześniej na boisku pojawia się Kasia Dulnik, która swoim celnym rzutem rozpoczyna kolejną, ostatnią już serię tego meczu – nasze rywalki punktów już do końca nie zdobywają, Polonistki rzucają z kolei równe 10 punktów (z tego 6 oczek notujeIza Błajda) i odnoszą pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Kogo tym razem można pochwalić? Kibice obserwujący mecz z poziomu trybun nie mają wątpliwości –Anna Kolasińska to absolutne MVP dzisiejszego spotkania. Walka, walka i jeszcze raz walka, czyli to czego oczekujemy od sportowców występujących na sportowych arenach z biało-czerwoną tarczą na piersi. Pod nieobecność Iwony Gawryszewskiej (nie martwcie się, “Kurczak” wróci do nas pod koniec roku) Ania pełni obecnie rolę kapitana zespołu i w swoim debiucie w tej roli spisała się znakomicie. – na pochwałę zasługują także Laura (Agnieszka Lichomska) która ciągnęła naszą grę i zdobyła najwięcej punktów oraz Iza, która zagrała fantastyczną końcówkę. Słowa uznania kieruję jednak także do młodych koszykarek z Żyrardowa, odważnych i walecznych. To był naprawdę dobry, ciekawy mecz – tak boiskowe wydarzenia komentuje grająca trenerka zespołu ze stolicy, Kasia Dulnik.

Dzięki za walkę dziewczyny, warto było dziś pojechać za Wami do Żyrardowa! Kolejne spotkanie 2. Ligi dopiero w listopadzie, na którego początku zmierzymy się z SKS 12 w hali na K6. Mecz z Łódzkim Widzewem, który pierwotnie miał odbyć się 24 października, został przełożony na grudzień.

14.10.2015, 19:00, Żyrardów, Hala AQUA

UKS Trójka Żyrardów – SKK Polonia Warszawa 68:73 (26:21, 15:19, 11:16, 16:17)

Punkty dla Polonii: Lichomska – 24, Supeł – 16 (w tym 4 razy “za 3”), Kolasińska (kpt.) – 13, Błajda – 6, Kolad – 5, Olesiewicz – 3, Korczak, Zduniak, Dulnik – po 2.

 

Źródło: SKK Polonia

KOMENTARZE

aktualności

REKLAMA
więcej z działu aktualności
REKLAMA

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda