Tłumy podróżnych na dworcach PKP. Podróżni czekają na pociągi, które złapały dziś spore opóźnienia. Wszystkiemu winna pogoda. PKP PLK zapewnia, że sytuacja powoli się stabilizuje

Podróżni korzystający z połączeń kolejowych dziś muszą wykazać się dużą dozą cierpliwości. Opóźnienie złapało dziś mocno ponad 500 pociągów. Wszystkiemu winna pogoda. Powodem są nocne opady śniegu, oblodzone tory i trakcje elektryczne.

- Kolej była przygotowana na zmiany pogody. Od wczoraj działają centralny i regionalne sztaby złożone z przedstawicieli PLK SA i przewoźników. Wspólnie podejmowane są działania, aby zapewnić w miarę możliwości sprawny ruch pociągów. Sytuacje pogodowe jak ta obecna nie są obce kolejarzom. Dlatego wcześniej zabezpieczone zostały pociągi sieciowe i lokomotywy osłonowe. Wykonane zostały jazdy patrolowe na łącznej długości 3 900 km linii kolejowych. Dzięki temu możliwe było ograniczenie skutków opadów marznącego deszczu ze śniegiem - wyjaśnia Zespół Prasowy PKP PLK.

Jak podało PKP PLK 573 pociągi zostały opóźnione na łącznie bliso 17 tys. minut. Zdarzały się sytuacje, że niektóre z połączeń są opóźnione o 10 godzin.

Wg informacji na portalpasazera.pl pociąg z Gdyni Głównej do Warszawy Zachodniej opóźniony jest o 731 minut, czyli ponad 12 godzin. Opóźnienia na linii pomiędzy Łodzią a Warszawą sięgają ponad 200 minut.

- Służby techniczne deklarują, że około południa zakończone zostaną prace przy odladzaniu sieci trakcyjnej na liniach Warszawa – Łódź i Warszawa – Lublin - informuje PKP PLK. 

fot. PKP PLK oraz NKK