Uciekał motocyklem, miał dożywotni zakaz, narkotyki i alkohol w organizmie
Rembertowscy funkcjonariusze interweniowali wobec kierującego motocyklem. Zlekceważył on polecenie policjantów i nie zatrzymał się do kontroli, uciekał wraz z pasażerem ulicami dzielnicy, a kiedy nie zapanował nad jednośladem rozpoczął ucieczkę pieszą. W chwili zatrzymania okazało się, że znajduję się w stanie po użyciu alkoholu, a dodatkowo od ponad 2 lat ma orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i posiada przy sobie marihuanę. Usłyszał trzy zarzuty popełnienia przestępstw, odpowie również za wykroczenie.
Było przed 2.00 w nocy kiedy policjanci patrolujący ulice Rembertowa zwrócili wagę na jadący motocykl. Skojarzyli, że kilka tygodni temu tym właśnie jednośladem kierował nietrzeźwy mężczyzna.
Podjęli interwencję. Kierowca nie zastosował się do polecenia do zatrzymania. Funkcjonariusze podjęli pościg. W pewnym momencie uciekający motocyklem nie zapanował nad pojazdem, przewrócił się i wspólnie z pasażerem zaczął uciekać pieszo. Obaj mężczyźni zostali szybko zatrzymani. Wówczas wyszło na jaw, że 36-latek znajduje się w stanie po użyciu alkoholu, dodatkowo w maju 2018 roku został mu wydany dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a w kieszeni ukrywa działkę marihuany. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Policjanci z komisariatu przy ulicy Plutonowych zebrali i przeanalizowali materiały sprawy. Dały one podstawę do przedstawienia 36-latkowi 3 zarzutów, niezatrzymania się do kontroli, złamania sądowego zakazu i posiadania narkotyków. Dodatkowo mężczyzna odpowie również za wykroczenie kierowania motocyklem w stanie po użyciu alkoholu.
nadkom. Joanna Węgrzyniak/jf
Źródło: Komenda Stołeczna Policji