Uratowali wycieńczonego psa, którego zamknięto w nagrzanym aucie
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w zamkniętym pojeździe stojącym na słońcu znajduje się pies. Natychmiast przybyli na miejsce. Niezwłocznie rozbili szybę w samochodzie i wyciągnęli na zewnątrz wycieńczone zwierzę.
Sygnał o zamkniętym w nagrzanym samochodzie psie policjanci z Bemowa otrzymali w piątek po 16.00. Według zgłaszających, zwierzę przebywało w zaparkowanym oplu przy ul. Wrocławskiej. Odczekali 15 minut na przybycie właściciela, w końcu postanowili powiadomić o sytuacji Policję.
Na miejscu policjanci potwierdzili, że na podłodze między przednim fotelem kierowcy a tylną kanapą pojazdu leży pies. Samochód był zaparkowany w nasłonecznionym miejscu. Ocenili, że zwierzę jest słabe i osowiałe. Policjanci o całej sytuacji powiadomili oficera dyżurnego. W tym samym czasie inni funkcjonariusze próbowali ustalić właściciela pojazdu. Stan psa z każdą minutą się pogarszał, w końcu policjanci zdecydowali się wybić szybę w aucie i wydostać zwierzę ze środka. Gdy pies był już bezpieczny, policjanci zaopiekowali się nim i podali mu wodę.